Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przy Stadionie Miejskim w Jeleniej Górze. Miejscowe pogotowie ratunkowe podało, że ratownicy dostali zgłoszenie o zdarzeniu od dyspozytorni medycznej w Legnicy o godz. 12:56.
Dziesięcioletni chłopiec został przygnieciony przez betonowe przęsło ogrodzenia. Na miejsce udały się służby. Jednym z ratowników biorących udział w akcji był Piotr Bednarek, rzecznik prasowy jeleniogórskiego pogotowia ratunkowego, który w rozmowie z Polsat News opowiedział o szczegółach tragicznego zdarzenia.
Wypadek w Jeleniej Górze. "Chłopiec był w bardzo ciężkim stanie"
Czytaj więcej
Opublikowane zostało nagranie, na którym widać moment katastrofy samolotu pasażerskiego cessna, który poniedziałek w miejscowości Chrcynno (powiat nowodworski) uderzył w hangar, w którym chroniła się grupa ludzi. Zginęło pięć osób.
Bendarek powiedział, że tuż przed ratownikami na miejsce wypadku dotarła straż pożarna. - Na miejscu zastaliśmy już nieprzytomnego 10-latka. Chłopiec był w bardzo ciężkim stanie, przygnieciony przez płytę, więc na pewno parę minut ta płyta na klatce piersiowej u niego się znajdowała - relacjonował.