Kameruńskie władze przekazały, że pożar wybuchł w klubie nocnym w dzielnicy Bastos, wywołując serię eksplozji. Według pracowników lokalu, doszło do zwarcia, które klienci początkowo pomylili z pokazem sztucznych ogni. Gdy ogień objął pomieszczenie, w którym przechowywany był gaz do kuchenek, doszło do eksplozji, a następnie do wybuchu paniki.
Rzecznik rządu Rene Emmanuel przekazał, że wciąż trwa ustalanie tożsamości i narodowości zabitych i rannych. Według najnowszych doniesień, w pożarze w klubie nocnym Livs w Jaunde zginęło co najmniej 17 ludzi, a pewna liczba osób odniosła poważne rany i przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.