Sztab Rafała Trzaskowskiego finalizuje zbiórkę podpisów, a nieoficjalnie mówi się nawet, że udało się ich zgromadzić ponad milion. Na samym tylko Mazowszu zebrano ich 220 tysięcy. We wtorek listy trafią do Państwowej Komisji Wyborczej. Cały proces ma pokazać mobilizację wokół Trzaskowskiego.
Tymczasem prezydent Andrzej Duda ujawnił w poniedziałek szczegóły bonu turystycznego. Jak powiedział, ma nadzieję, że bon – skierowany do rodzin wychowujących dzieci – będzie obowiązywał jeszcze w te wakacje, i do 2021 roku. Sejm projektem ustawy w tej sprawie ma się zająć już na najbliższym posiedzeniu.
– Apeluję za to do Senatu, żeby zaraz po tym, jak Sejm tę ustawę przyjmie, zaczął pracę, by nie zwlekał 30 dni – powiedział prezydent.
Kampania odbywa się jednak w cieniu coraz większej liczby wykrytych zakażeń koronawirusem. W poniedziałek było ich 599, najwięcej od początku epidemii. Politycy opozycji, z którymi rozmawialiśmy, obawiają się, że nowe zachorowania skłonią rząd do składania wniosków do PKW o zarządzenie na terenach gmin najbardziej dotkniętych koronawirusem obowiązkowego głosowania korespondencyjnego. – To może wypaczyć frekwencję i wynik – twierdzi opozycja.
Szymon Hołownia przekonuje za to, że wybory zostaną przełożone, jeśli epidemia wymknie się spod kontroli, bo głosowanie korespondencyjne jest zbyt rozbudowanym procesem.