[b]Rz: W poniedziałek odwiedza pani Warszawę. Jaki jest cel tej wizyty?
Catherine Ashton:[/b] Bardzo chciałam być w Polsce, żeby przekazać wyrazy współczucia i wsparcia w tym trudnym momencie. Wizyta była planowana wcześniej, ale została przesunięta z powodu tragedii w Smoleńsku. Chcę rozmawiać o najważniejszych sprawach w unijnej polityce zagranicznej, a także o przygotowaniach do polskiego przewodnictwa w UE w 2011 r.
[b] Dzień później będzie pani w Rostowie na szczycie UE – Rosja. Czego pani po nim oczekuje?[/b]
Cieszę się ze wzmocnienia współpracy między Polską i Rosją, co pomoże nam w naszych relacjach. Wierzę, że szczyt w Rostowie, pierwszy po wejściu w życie traktatu lizbońskiego, pokaże zdrowe relacje między UE i Rosją. I pozwoli na szczerą wymianę zdań w sprawach najważniejszych dla obu stron, takich jak kryzys gospodarczy, zmiana klimatyczna, polityka energetyczna, kwestie międzynaro- dowe i regionalne. Mam też nadzieję, że na szczycie zostanie zatwierdzone Partnerstwo dla Modernizacji oraz konkretne kroki w celu zniesienia wiz.
[b]Tworzy pani Europejską Służbę Działań Zewnętrznych, czyli unijną dyplomację. Jej struktura miała być gotowa przed wakacjami, ale Parlament Europejski zgłasza zastrzeżenia. Będą opóźnienia?[/b]