Sposób przeniesienia krzyża pozwolił uniknąć awantur

Pominik ofiar powinien stanąć w pobliżu Lotniska Wojskowego, skąd wystartował samolot z ofiarami na pokładzie - uważa Paweł Deresz

Publikacja: 17.09.2010 05:29

Rz: Czy wiedział pan, że w czwartek krzyż zniknie sprzed pałacu?

Paweł Deresz: Nie byłem o tym informowany, ale akurat nie uważam, że powinno się mnie o tym informować. Sprawa krzyża nie jest moją sprawą, bo ten krzyż ma charakter polityczny.

Jak pan ocenia sposób, w jaki krzyż znalazł się w kaplicy pałacu?

Uważam to za słuszne posunięcie. Poprzednia próba przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny zakończyła się awanturą. Zachodziła więc obawa, że zastosowanie podobnego scenariusza tym razem też zakończy się niepotrzebnym zamieszaniem. Chciano tego uniknąć i sądzę, że forma, w jakiej się to odbyło, pozwoliła na spokojny charakter jego przeniesienia.

Jest pan jednym z członków inicjatywy części rodzin, które skierowały list do prezydentowej Anny Komorowskiej, by krzyż przeniesiono do Smoleńska. Gdzie według państwa powinien się on docelowo znaleźć?

Uważamy, że właściwe dla tego krzyża jest albo miejsce, w którym doszło do katastrofy, albo kościół św. Anny. Moim prywatnym zdaniem zaś jego miejsce jest w kościele. To powinno zakończyć funkcjonowanie tego symbolu jako elementu politycznego.

Czy powinno się upamiętnić ofiary katastrofy przed Pałacem Prezydenckim?

Od początku opowiadałem się za innym miejscem. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z tego typu tragedią. Historia nie zna takiej katastrofy, w której zginęłoby naraz tylu przedstawicieli najwyższych elit państwa. Z tego powodu opowiadam się za wzniesieniem monumentu upamiętniającego ofiary.

Gdzie?

Od wielu tygodniu mówię, że powinno być to miejsce, z którego w zgodzie wyruszyły wszystkie ofiary, by uczcić pomordowanych w Katyniu. Uważam więc, że najwłaściwszym miejscem byłyby okolice przy wjeździe na lotnisko wojskowe przy ulicy Żwirki i Wigury.

Czy w wyjeździe do Smoleńska weźmie udział więcej niż 28 rodzin ofiar?

Myślę, że jest na to szansa, choć nie sądzę, by znaleźli się w tej grupie bliscy wszystkich ofiar. Można liczyć na jakieś 75 procent rodzin ofiar. Wyjazd przygotowuje Kancelaria Prezydenta.

Jaki charakter będzie miała ceremonia w Smoleńsku?

Jak najbardziej uroczysty. Skoro w wizycie tej weźmie udział pani prezydentowa Anna Komorowska, to powinno już zapewnić godny przebieg uroczystości.

Rz: Czy wiedział pan, że w czwartek krzyż zniknie sprzed pałacu?

Paweł Deresz: Nie byłem o tym informowany, ale akurat nie uważam, że powinno się mnie o tym informować. Sprawa krzyża nie jest moją sprawą, bo ten krzyż ma charakter polityczny.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!