Rz: Od lat białoruska opozycja upamiętnia proklamowanie 25 marca 1918 roku Białoruskiej Republiki Ludowej, która przetrwała zaledwie kilkanaście miesięcy. Jaki ma to związek ze współczesną Białorusią?
Stanisław Szuszkiewicz: To najważniejsza data w naszej historii. Wtedy białoruskiej inteligencji udało się w bardzo ciężkich warunkach po raz pierwszy w historii ogłosić powstanie państwa białoruskiego. Zostały wyznaczone jego wyraźne granice, mimo że praktycznie nie zostało to zrealizowane. Zarzuca się, że Białoruś była wtedy proklamowana w warunkach niemieckiej okupacji. Ciekawe, jak mielibyśmy to zrobić, jeżeli nasz kraj zawsze był pod okupacją Rosji, Niemiec, a nawet Polski. Naszym przekleństwem jest to, że jesteśmy blisko Rosji, która niezależnie od systemu politycznego była i niestety nadal jest państwem agresywnym.