Aktualizacja: 26.06.2016 23:35 Publikacja: 26.06.2016 15:31
Adam Kilian
Foto: Fotorzepa/ M. Sadowski
Spośród wielu odznaczeń cenił sobie Order Uśmiechu, przyznany przez dzieci, m.in. w podzięce za bohaterów jednej z najpopularniejszych telewizyjnych dobranocek lat 70. – „Jacka i Agatkę”. Adam Kilian całe życie był wierny kodeksowi artystycznemu, który napisał jako młody chłopak.
– Comedie-Francaise od czasu do czasu wozi ze sobą fotel Moliera, na którym dokończył on swój wspaniały żywot teatralny – opowiadał w rozmowie z „Rzeczpospolitą” w 1999 roku. – Wprawdzie fotela nie mam, ale wożę ze sobą szopkę krakowską wysoką na trzy metry, z kompletem lalek: aniołami, ludem Krakowa, postaciami nadprzyrodzonymi. Przed laty pisałem w swoim artystycznym credo m.in.: „zacząć od nowa… zostać drugie życie w tej samej klasie, poprawić błędy, przeprowadzić korektę i... namalować Sąd Ostateczny”. Marzenia pozostają te same.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas