Sytuacja jest bezprecedensowa zarówno pod względem skali zagrożenia, jak i środków mających ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii.
I oprócz bieżących doniesień z frontów walki z wirusem coraz częściej można usłyszeć pytanie, w jaki sposób świat będzie funkcjonował po pokonaniu choroby. Czy wszystko wróci do stanu z listopada zeszłego roku? Czy dalej globalizacja będzie tą dawną, dobrze znaną globalizacją? Czy awaryjny tryb funkcjonowania prawie całego świata wygeneruje nowe mechanizmy, rozwiązania czy wynalazki nie tylko w tej dziedzinie, w jakiej są w tej chwili najbardziej potrzebne, czyli medycynie?