Czytaj więcej
15 października w Polsce odbyły się wybory do Sejmu i Senatu połączone z ogólnokrajowym referendum. Oficjalne wyniki: PiS - 35,38 proc., KO - 30,7 proc., Trzecia Droga - 14,4 proc., Nowa Lewica - 8,61 proc., Konfederacja - 7,16 proc.
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki wyborów parlamentarnych 2023. W wyborach do Sejmu najwięcej głosów (35,38 proc. po zliczeniu danych z wszystkich obwodów głosowania) uzyskało Prawo i Sprawiedliwość, ale nie będzie ono miało większości w Sejmie. Koalicję rządową może sformować za to dotychczasowa opozycja - Koalicja Obywatelska, Lewica oraz Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050, startujące w wyborach w ramach wspólnego komitetu Trzecia Droga.
- Jeżeli chodzi o uformowanie rządu, to bardzo wiele zależy od pana prezydenta Andrzeja Dudy, który będzie podejmował decyzję przekazania tytułu i urzędu premiera tej formacji, która wygrała wybory, czyli Prawu i Sprawiedliwości. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że będzie rozmawiał z tymi, którzy aprobują patriotyczny punkt widzenia, nasz program. Bardzo duże znaczenie mają wyniki referendum. To referendum pokazało, że 95 proc. Polaków nie akceptuje programu Donalda Tuska - przekonywał w TV Trwam Antoni Macierewicz.
Antoni Macierewicz: Premier Donald Tusk? Nieszczęście dotknęłoby Polskę
W przeforsowanym przez PiS referendum zdecydowana większość głosujących (ponad 94 proc. przy każdym pytaniu) zagłosowało tak, jak sugerowała partia rządząca. Pytania nie odnosiły się jednak do programu Koalicji Obywatelskiej, przedstawionego w formie „stu konkretów” na konwencji w Tarnowie na początku września br. Frekwencja w referendum nie przekroczyła natomiast progu 50 proc. uprawnionych do głosowania, co oznacza, że jego wyniki nie są wiążące. Wbrew twierdzeniom Macierewicza, na pytania zgodnie z sugestią PiS odpowiedziało tylko nieco ponad 36 proc. Polaków.
Zdaniem byłego szefa MON „wątpliwe jest, żeby Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica zawarły trwały sojusz i były jedną strukturą partyjną”. - Myślę, że w najbliższym czasie dojdzie do odwrotnego procesu. Trzecia Droga podzieli się na dwie dodatkowe drogi. Także Lewica może nie przetrwać w całości - wieszczył, zapewniając widzów telewizji ojca Rydzyka, że „żadna z tych formacji nie daje gwarancji stabilności rządu”. Oskarżał też opozycję o „nielegalną presję”, którą rzekomo wywiera ona w celu „zmuszenia pana prezydenta, żeby zrezygnował z zasad, które były realizowane w ciągu ostatnich trzydziestu lat”. - Nie sądzę, żeby pan prezydent się temu podporządkował - ocenił.