Andrii Kachura jest zastępcą dziekana Wydziału Lotnictwa Charkowskiego Narodowego Uniwersytetu Sił Powietrznych. Dostał czasową przepustkę, aby wyjechać do Polski, bo wymaga leczenia onkologicznego. Znajduje się pod opieką Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich w Warszawie.
– Terapia onkologiczna jest kosztowna – mówi nam ks. Łukasz Wiśniewski MIC, dyrektor stowarzyszenia. Apeluje o wsparcie ratowania zdrowia ukraińskiego oficera.
„Duch Kijowa” to postać zbiorowa, reprezentująca pilotów 40. Brygady Lotnictwa Taktycznego
Andrii Kachura pytany przez „Rz” o ocenę działania Sił Powietrznych Ukrainy przypomina, że wojna na pełną skalę Rosji przeciw Ukrainie trwa już trzeci miesiąc. – Jednak Federacja Rosyjska nie kontroluje nieba nad Ukrainą. Nasza obrona przeciwlotnicza realizuje zadania i rezultaty jej działania widzimy każdego dnia. My walczymy. My przechwytujemy ich samoloty. My towarzyszymy naszym myśliwcom, które codziennie zadają wielkie straty rosyjskim wojskom lądowym – opisuje. I dodaje, że ukraińskie Siły Powietrzne strącają rosyjskie samoloty zarówno w powietrzu, jak i z ziemi. – Jest to bardzo ważny środek odstraszający – mówi.
Pytany, czy widać przewagę powietrznych sił zbrojnych Ukrainy, odpowiada twierdząco. – Jeżeli wróg nie panuje w powietrzu, to już oznacza nasze zwycięstwo – dodaje. Z danych Ministerstwa Obrony Ukrainy wynika, że od początku wojny zostały zestrzelone 204 rosyjskie samoloty i 169 śmigłowców.