Nowo powołany na kolejną kadencję szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak deklaruje, że do swoich priorytetów zalicza „szkolenie rezerw osobowych oraz nadanie temu procesowi nowego wymiaru i znaczenia". Problem polega na tym, że założenia te nie są realizowane m.in. z powodu pandemii.
W poprzednim roku z powodu epidemii udało się przeszkolić – jak ujawnił nam Sztab Generalny WP – tylko 18 tys. 625 żołnierzy rezerwy. Plan przewidywał wezwanie do wojska 200 tys. rezerwistów. Nie zrealizowano go, bo na osiem miesięcy takie szkolenia zostały zawieszone. Podobne założenia Sztab Generalny WP opracował na ten rok. Już wiadomo jednak, że także teraz nie zostanie on zrealizowany.