Aktualizacja: 09.03.2025 16:34 Publikacja: 26.09.2023 10:06
Foto: Adobe Stock
Kurs eurodolara, czyli głównej pary walutowej, w poniedziałek zszedł na nowe minima, poniżej 1,06. EUR/USD zbliża się do dołków lutego i marca. Umacniający się dolar nie pomaga złotemu. W poniedziałek na zamknięciu dolar kosztował blisko 4,35 zł. We wtorek z rana dolar przekroczył już tę granicę i kosztuje 4,355 zł. Na wartości do złotego zyskuje także nieco euro - za europejską walutę inwestorzy płacą 4,61 zł. Frank szwajcarski utrzymuje się przy 4,76 zł po tym, jak w kilka dni oddalił się od wrześniowych szczytów.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Największe banki USA zaczęły proponować inwestorom instrumenty pochodne powiązane z rublem. Bezwartościowe dotąd rosyjskie obligacje korporacyjne też wracają na rynek.
Na rynku walut w ostatnich dniach doszło do prawdziwego odwrotu od amerykańskiej waluty.
Mimo fiaska rozmów dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie inwestorzy nie stracili optymizmu.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił powołanie narodowej rezerwy kryptowalut. Wirtualne waluty bardzo mocno zyskiwały w niedzielę, ale w poniedziałek ich kursy spadały.
Eurostat zrewidował w górę odczyt PKB w strefie euro i całej Unii Europejskiej w czwartym kwartale 2024 r. Polska znalazła się wśród liderów ożywienia, podobnie będzie w 2025 i 2026 r.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Mimo wyższego PKB per capita w Stanach Zjednoczonych, jakość życia przeciętnego obywatela Unii Europejskiej może być bardziej stabilna i przewidywalna, zwłaszcza pod względem dostępu do ochrony zdrowia, edukacji czy świadczeń socjalnych.
Dalsze perspektywy dla polityki pieniężnej w strefie euro są trudne do nakreślenia. Wyższe wydatki zbrojeniowe mogą skutkować szybszym wzrostem PKB, ale gospodarce grozi wojna handlowa.
Europejski Bank Centralny obniżył stopę depozytową o 25 punktów bazowych, do poziomu 2,5 proc. Ta decyzja była zgodna z prognozami analityków.
Największe banki USA zaczęły proponować inwestorom instrumenty pochodne powiązane z rublem. Bezwartościowe dotąd rosyjskie obligacje korporacyjne też wracają na rynek.
Nastroje na globalnym rynku ropy pozostają pesymistyczne. To efekt wprowadzenia przez Donalda Trumpa ceł na import z Kanady i Meksyku, w tym na energię, a także decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia. Do tego dochodzą dane o rosnących zapasach ropy w USA.
Na rynku walut w ostatnich dniach doszło do prawdziwego odwrotu od amerykańskiej waluty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas