Kiedy wyrok jest zaoczny i czy sąd musi go doręczyć?

Publikacja: 30.04.2009 11:07

[b]Jeśli na rozprawie (sprawa cywilna) obecny jest pozwany, a nie ma powoda, który został powiadomiony prawidłowo o terminie rozprawy i wypowiadał się wcześniej na piśmie (udzielił odpowiedzi na odpowiedź na pozew) i sąd wydaje wyrok pod nieobecność powoda (wyrok oddalający powództwo), to czy wyrok ten także nazywa się zaoczny? Czy taki wyrok sąd doręcza powodowi z urzędu? Czy też, żeby wyrok nazwać zaocznym, pozwany musi być również nieobecny?[/b]

Nie jest to wyrok zaoczny, a sąd nie doręczy go z urzędu (czyli własnej inicjatywy) — trzeba o to wystąpić.

Sąd może wydać wyrok zaoczny (art. 339 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5BCBD7C277E1BD35AC5032F53E65D77F?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]), jeżeli pozwany nie stawił się na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie: jego bierność, milczenie może być potraktowane jak nieobecność. Cel tej regulacji jest jasny: chodzi o to, żeby pozwany biernością nie przedłużał procesu.

Tymczasem z pytania czytelnika wynika, że pozwany był w sprawie aktywny. Więcej, powód też był aktywny, poza szczególnymi wyjątkami nie ma on zresztą obowiązku stawiennictwa na rozprawę.

Jeśli idzie o doręczenie z urzędu wyroku, to taki obowiązek sąd ma właśnie przy wyrokach zaocznych. Pozwany ma tydzień (od jego otrzymania) na złożenie tzw. sprzeciwu, a jeżeli złoży go skutecznie, sąd wyznacza normalną rozprawę.

[b]W opisanej sprawie zapadł jednak zwykły wyrok, a taki jest doręczany z urzędy przez sąd tylko osobie aresztowanej i bez adwokata (art. 327 k.p.c.), natomiast innej osobie (stronie) - tylko jeśli zażąda sporządzenia uzasadnienia.[/b] Może o to wystąpić w w terminie tygodniowym od ogłoszenia wyroku.

To, czy strona była na ogłoszeniu wyroku czy nie, bądź czy wiedziała czy nie o dacie ogłoszenia, nie ma znaczenia, ważne by wiedziała (została zawiadomiona) o ostatniej rozprawie.

Dodajmy, że złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku, bądź nie, ma wpływ na termin, w jakim można wnieść apelację (art. 369 k.p.c.). Otóż apelację wnosi się do sądu (który wydał zaskarżony wyrok) w terminie dwóch tygodni od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem (z powodu dość częstych opóźnień w pisaniu uzasadnień, może to w praktyce trwać nawet do roku).

Jeżeli zaś strona nie zażądała uzasadnienia (w ciągu tygodnia od ogłoszenia), dwutygodniowy termin do wniesienia apelacji biegnie od ostatniego dnia, w którym mogła żądać uzasadnienia; w sumie więc ma trzy tygodnie — od wyroku.

[b]Jeśli na rozprawie (sprawa cywilna) obecny jest pozwany, a nie ma powoda, który został powiadomiony prawidłowo o terminie rozprawy i wypowiadał się wcześniej na piśmie (udzielił odpowiedzi na odpowiedź na pozew) i sąd wydaje wyrok pod nieobecność powoda (wyrok oddalający powództwo), to czy wyrok ten także nazywa się zaoczny? Czy taki wyrok sąd doręcza powodowi z urzędu? Czy też, żeby wyrok nazwać zaocznym, pozwany musi być również nieobecny?[/b]

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce