Polski obywatel wydany USA?

Do tej pory polskie sądy nie godziły się na ekstradycję polskich obywateli do USA. Od dziś może być inaczej

Aktualizacja: 29.09.2009 07:53 Publikacja: 29.09.2009 02:55

W Krakowie ma dzisiaj zapaść decyzja w sprawie aresztu Randy’ego L., Amerykanina, który ma też polskie obywatelstwo. To pierwszy krok do jego ekstradycji do USA.

– Czy mój klient ma mniejsze prawa niż Roman Polański, o którego się upominamy? – pyta mec. Maciej Kliś. – Bo gdy reżyser był w Polsce, nikomu nie przyszło do głowy, by go zatrzymać i wydać USA.

42-letni Randy L., który ożenił się z Polką i od niespełna dwóch lat ma polskie obywatelstwo, na Florydzie jest oskarżony o oszustwa komputerowe – m.in. związane z hazardem – popełnione w latach 1999 – 2004. Grozi mu za to do 20 lat więzienia.

[wyimek]Czy Randy L. ma mniejsze prawa niż Roman Polański? - mec. Maciej Kliś, adwokat L.[/wyimek]

W 2008 r. krakowskie sądy uznały, że ekstradycja Randy’ego L. jest niedopuszczalna. Zmieniły zdanie w czerwcu po kasacji, którą wniósł do Sądu Najwyższego prokurator generalny. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy w Krakowie podkreślał, że oszustwa, za jakie ścigany jest w USA Randy L., stanowią przestępstwa również u nas. Zaznaczył, że L. popełnił je „na szkodę wielu pokrzywdzonych i na znaczne sumy”. I że jest on polskim obywatelem dopiero od stycznia 2008 r., co „może skłaniać do przypuszczenia, że przyjęcie obywatelstwa było jednym z działań polegających na unikaniu odpowiedzialności karnej”.

Na podstawie orzeczenia sądu i na wniosek Departamentu Stanu w sierpniu minister sprawiedliwości Andrzej Czuma postanowił wydać L. USA. Na nasze pytania o zgodę na precedensową ekstradycję resort sprawiedliwości nie odpowiedział.

– Gdy my prosiliśmy USA o wydanie Edwarda Mazura w sprawie zlecenia zabójstwa komendanta policji, wniosek odrzucono – przypomina mec. Kliś. – Zasada wzajemności powinna obowiązywać.

Do września 2006 r. nasza konstytucja w ogóle nie dopuszczała ekstradycji polskich obywateli. Sejm zmienił jej art. 55 po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2005 r. związanym z zaakceptowaniem przez Polskę europejskiego nakazu aresztowania. Ekstradycje do Stanów Zjednoczonych dotąd się nie zdarzały, choć mamy w tej sprawie umowę z USA z 1996 r.

– Decyzja ministra sprawiedliwości jest dla mnie niezrozumiała – mówi prof. Piotr Kruszyński, ekspert prawa karnego z UW, który m.in. reprezentował Edwarda Mazura w procesie ekstradycyjnym. – Konstytucja zakazuje ekstradycji obywateli naszego kraju, jeśli nie odbywa się to na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

– Umowa z USA jest niekonstytucyjna – uważa Kliś. Liczy, że L. ocali werdykt Trybunału Konstytucyjnego, do którego się zwrócił. W TK usłyszeliśmy, że sprawa jest analizowana przez sędziów. Być może jeszcze w tym tygodniu zdecydują, czy trafi na wokandę Trybunału.

W Krakowie ma dzisiaj zapaść decyzja w sprawie aresztu Randy’ego L., Amerykanina, który ma też polskie obywatelstwo. To pierwszy krok do jego ekstradycji do USA.

– Czy mój klient ma mniejsze prawa niż Roman Polański, o którego się upominamy? – pyta mec. Maciej Kliś. – Bo gdy reżyser był w Polsce, nikomu nie przyszło do głowy, by go zatrzymać i wydać USA.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Nieruchomości
NSA wydał kluczowy wyrok ws. zamku w Stobnicy
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Niedopuszczalne nadużywanie wyłączenia sędziego
Praca, Emerytury i renty
13. emerytura nie dla wszystkich seniorów. Te grupy nie otrzymają świadczenia
Prawo karne
Prokuratura ujawniła przyczynę śmierci Barbary Skrzypek
Prawo drogowe
Będzie pułapka na łamiących zakaz prowadzenia aut. Może złamać wiele karier
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i trybunały
Sędzia od lat nie pisze uzasadnień wyroków. Resort Bodnara reaguje
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń