Trudny rok za ubezpieczycielami. Ceny polis OC pójdą w górę

Miniony rok przyniósł ubezpieczycielom potężne wyzwania związane ze zmianami klimatu. Zapewne pojawią się one i w 2025 r. Do tego dojdą ryzyka, których źródłem są niekorzystne zmiany demograficzne, a rosnące koszty szkód popchną w górę ceny polis OC.

Publikacja: 06.01.2025 22:24

Trudny rok za ubezpieczycielami. Ceny polis OC pójdą w górę

Foto: Adobe Stock

O to, jaki dla ubezpieczycieli był 2024 r. oraz z jakimi wyzwaniami będą się mierzyć w nowym roku, „Rzeczpospolita” zapytała szefów kilku dużych towarzystw ubezpieczeniowych.  

Pogodowy test ubezpieczycieli

– Miniony rok przypomniał wyraźnie o narastających negatywnych skutkach zmian klimatu, czego przykładem była wrześniowa powódź na południu Polski – mówi Artur Olech, prezes PZU. Przypomina, że Grupa PZU była bardzo aktywna w niesieniu pomocy na miejscu. Przekonuje, że jej kompleksowy system obsługi szkód masowych – od predykcji, preobsługi przez mobilne biura PZU docierające do zalanych miejscowości po szybką ścieżkę obsługi szkód – zdał egzamin z tego kryzysu: poszkodowani otrzymali szybką i realną pomoc. – Doświadczenia z powodzi na Dolnym Śląsku pokazują, jak ważne są szybkie i skoordynowane działania, wczesne ostrzeganie i sprawna komunikacja z mieszkańcami. Będziemy nadal inwestować w technologie i rozwiązania, które pozwolą nam jeszcze lepiej reagować na tego typu kryzysy. Jestem także pewny, że te trudne sytuacje przekonają wiele osób do ubezpieczania się, i to odpowiedniego – mówi szef PZU. – Luka do domknięcia jest wielka: tylko połowa z nas ma polisę na dom lub mieszkanie, a do tego dochodzi kwestia adekwatności sum ubezpieczenia. Aktywne działania edukacyjne, prewencyjne i budowanie mocnych relacji z klientami to zadanie dla nas i całej branży – dodaje.

Czytaj więcej

Klęski żywiołowe uderzyły w wyniki ubezpieczycieli. Wypłaty ostro w górę

Także w ocenie Jarosława Niemirowskiego, wiceprezesa Warty, jednym z największych testów dla rynku ubezpieczeń była tegoroczna powódź. – Warta udowodniła, że w takich sytuacjach potrafi działać skutecznie i szybko. Obsłużyliśmy ponad 15 tysięcy zgłoszeń szkód powodziowych, zamykając aż 95 proc. z nich w rekordowym czasie. Średni czas oględzin wyniósł zaledwie sześć dni, a wypłata odszkodowań następowała w ciągu 15 dni – sypie liczbami prezes Niemirowski. Jego zdaniem pokazuje to doskonałą organizację, ale również strategiczne znaczenie jakości serwisu w modelu biznesowym Warty.

 – 2024 r. przyniósł naszej branży wiele wyzwań, w tym: niepewność geopolityczną, nagłe zjawiska pogodowe, w tym wrześniową powódź, dalszą wojnę cenową na rynku OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, wymagania prawne i skokowy rozwój technologii, który jest szansą, ale też niesie ze sobą wiele wyzwań – wylicza Roger Hodgkiss, prezes zarządu Generali Polska.

W jego ocenie w szczególny sposób także klientów Generali Polska dotykały intensywne anomalie pogodowe. – Już wiosna przyniosła przymrozki. Od początku maja występowały silne gradobicia, które niszczyły uprawy. W kolejnych tygodniach pojawiły się deszcze nawalne. Z szacowaniem tych szkód mierzyli się ubezpieczyciele, którzy mają swoje udziały w sektorze rolnym. Dzięki sieci ekspertów Generali Agro, wspieranych przez technologię, mogliśmy szybko i sprawnie wypłacać należne odszkodowania naszym klientom, a czas był szczególnie istotny w czasie żniw – przypomina Roger Hodgkiss.

I dodaje, że cały rynek zmobilizowała wrześniowa powódź. – Zarówno Generali, jak i branża, stanęliśmy na wysokości zadania dzięki ogromnemu zaangażowaniu naszych pracowników, upraszczaniu procedur i korzystaniu z technologii. To właśnie samoobsługa w likwidacji szkód dała naszym klientom możliwość otrzymanie odszkodowania w ciągu jednego dnia – uważa szef Generali Polska.

Inflacja podbiła koszty ubezpieczeń

Ale ubezpieczyciele mierzyli się w zeszłym roku nie tylko ze szkodami pogodowymi. Jarosław Niemirowski, wiceprezes Warty, zauważa, że niestabilna sytuacja gospodarcza, w tym wysoka inflacja, wpłynęła na wzrost kosztów odszkodowań, szczególnie w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych i majątkowych. – To wymagało od całego rynku dostosowania stawek, aby utrzymać rentowność działalności. Jednocześnie rosnące koszty szkód wymuszają na klientach większą świadomość ubezpieczeniową, szczególnie w zakresie aktualizacji sum ubezpieczenia – mówi wiceszef Warty.

– Dla nas 2024 r. minął pod znakiem konsolidacji – mówi z kolei Tomasz Borowski, prezes zarządu Vienna Life. – W październiku sfinalizowaliśmy pierwszą w Polsce fuzję „3 w 1” [Aegon, Compensa Życie i Vienna Life działają jako jedna firma pod marką Vienna Life], ale ten trend, obecny na rynku od lat, wpływa na rynek ubezpieczeń znacznie szerzej. Fuzje zmieniają układ sił w branży, dając firmom większą skalę działania, nowe możliwości technologiczne i szanse na efektywniejsze zarządzanie kosztami – dodaje.

Wskazuje, że w przypadku Vienna Life połączenie pozwoliło na inwestycję w optymalizację procesów, usprawnienie obsługi klientów i pośredników oraz oferowanie produktów ubezpieczeniowych nowej jakości. – Tego typu zmiany napędzają też ewolucję całego rynku. Branża ma szansę zerwać ze schematami, być bliżej klienta i oferować coraz bardziej nowoczesne rozwiązania – przekonuje prezes Borowski.

2025 r., czyli klimat, zdrowie, demografia, cyfryzacja, OC…

Artur Olech, prezes PZU, zwraca uwagę, że w tle wydarzeń związanych z następstwami zmian klimatycznych w minionym roku były kluczowe trendy, które wpływały i będą wpływać w kolejnych latach na sektor ubezpieczeniowy. – W niestabilnych czasach Polacy coraz częściej poszukują zabezpieczenia finansowego i zdrowotnego dla siebie, bliskich, dla pracowników swoich firm. Prywatne wydatki na zdrowie szybko rosną, chcemy jako Grupa PZU to wykorzystać i budować pozycję lidera na tym wielkim rynku. Chcemy także być partnerem pierwszego wyboru dla firm, dalej rozwijając mocno nasz segment ubezpieczeń korporacyjnych – mówi szef PZU.

Cele te ma pomóc zrealizować nowa strategia Grupy PZU na lata 2025–2027. – Jej ogłoszenie było ukoronowaniem ogromnej pracy wykonanej w ostatnich dziewięciu miesiącach. Upraszczamy strukturę i procesy, koncentrujemy się na podstawowej dla nas działalności ubezpieczeniowej, angażujemy się w ważne działania prewencyjne i społeczne, wykorzystamy nasze przewagi w perspektywicznych obszarach. Dzięki temu chcemy zrealizować ambitne cele finansowe i biznesowe w trzyletniej perspektywie, przede wszystkim zwiększyć przychody z ubezpieczeń o 7,5 mld zł, przy bardzo wysokich wzrostach w segmentach życiowym, majątkowym masowym i korporacyjnym, bancassurance oraz w filarze zdrowia, a także poprawie rentowności – wylicza Artur Olech.

Zdaniem Tomasza Borowskiego, prezesa zarządu Vienna Life, w nadchodzącym czasie kluczowe dla branży ubezpieczeń na życie będą rosnące oczekiwania klientów, zwłaszcza w zakresie personalizacji ofert i cyfryzacji, najpoważniejszym na dziś wyzwaniem pozostaje jednak starzenie się społeczeństwa. – To problem wymagający nie tylko dalszej edukacji o luce ubezpieczeniowej, lecz także realnych zmian w ochronie zdrowia i oszczędzaniu na emeryturę. Wydłużająca się średnia długość życia i spadająca stopa zastąpienia sprawiają, że luka emerytalna rośnie. Zachęty do oszczędzania, podobne do tych w IKE czy IKZE, mogą okazać się kluczowe dla dalszego rozwoju ubezpieczeń życiowych, a ich wprowadzenie byłoby znaczącym krokiem dla rynku i klientów – przekonuje szef Vienna Life.

Szef Generali Polska Roger Hodgkiss uważa, że ważnym wyzwaniem dla ubezpieczycieli, i to nie tylko w najbliższym roku, będą oczywiście ryzyka klimatyczne. – Czeka nas również dyskusja nad udziałem zakładów ubezpieczeń w systemie opieki zdrowotnej. Starzenie się społeczeństwa wpłynie na wzrost roli ubezpieczycieli, zarówno w zakresie zabezpieczenia emerytalnego, jak i miejsca w systemie zdrowotnym – wskazuje prezes Hodgkiss.

Jego zdaniem w przyszłym roku branża mierzyć się będzie również z dalszym wzrostem wartości szkód z OC, wyższym niż inflacja. Do tego przyczynią się dalsze podwyżki cen części zamiennych, głównie do aut azjatyckich, przewidywane wzrosty cen energii czy presja płacowa w warsztatach. Ponadto czynnikiem, który będzie miał wpływ na wzrost średniej szkody, może być również nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, która z datą wsteczną podnosi sumy gwarancyjne ubezpieczenia OC, a także wprowadza nowe definicje ruchu pojazdu, co stwarza wiele niewiadomych.

– Nasz biznes i naszą pracę zmieniać będzie bardzo dynamicznie technologia. W krótkim okresie zauważymy, że będzie więcej aplikacji i rozwiązań samooobsługowych. Agenci również będą korzystać z narzędzi zdalnych – prognozuje Roger Hodgkiss.

Paweł Pytel, wiceprezes TU Allianz Życie Polska, ocenia, że w 2025 r. ubezpieczyciele staną przed wyzwaniem, jakim będą prace nad regulacjami zwiększającymi wartość dla klientów szerszego zakresu ubezpieczeń, życiowych i majątkowych. – Właściwie w całej Europie trwają analizy i dyskusje eksperckie o możliwych rozwiązaniach. Zastanawiamy się, co jest najważniejszym składnikiem wartości dla klienta w różnych ubezpieczeniach – mówi prezes Pytel. – Nie jest to jedynie wskaźnik wypłaconych świadczeń do składki, ale również szeroka dostępność i profesjonalna sprzedaż, jakość obsługi, stosowanie narzędzi cyfrowych itd. Kluczowe jest to, abyśmy szukali najlepszych rozwiązań w dialogu między branżą a organami nadzoru, stawiając sobie za cel zwiększenie wartości dla klienta przy utrzymaniu szerokiej dostępności ubezpieczeń i niezamykaniu możliwości dalszego rozwoju rynku – tłumaczy.

A Monika Leżyńska, członek zarządu TUiR Allianz Polska, przewiduje, że w najbliższych latach rynki ubezpieczeń życiowych i majątkowych będą rozwijać się w umiarkowanym tempie, zaś wzrost będą napędzać cyfryzacja, personalizacja oferty oraz rosnące zainteresowanie ochroną zdrowia i życia. Przekonuje, że ubezpieczenia są kluczowym elementem ochrony przed występującymi coraz częściej poważnymi zjawiskami pogodowymi. Jej zdaniem pokazała to też wrześniowa powódź, po której ubezpieczyciele sprawnie likwidowali szkody, pokazując korzyść z ubezpieczeń. – Nasza rola polega na tym, aby klienci byli lepiej zabezpieczeni, a tu ważna jest świadomość, że opłaca się mieć adekwatny zakres i sumę ubezpieczenia. Priorytetem będą nowe technologie, zarówno te wspierająca ocenę ryzyka, jak i poprawiające odporność nieruchomości na zmieniające się warunki klimatyczne. Jako Allianz będziemy w szczególny sposób zmieniać produkty, aby motywować naszych klientów do zwiększania odporności budynków na zjawiska pogodowe – mówi Monika Leżyńska. – Wyzwaniem pozostaje też inflacja szkodowa w ubezpieczeniach, która utrzymuje się na zwiększonym poziomie i tak zapewne będzie również w 2025 r. Będą też postępowały zmiany technologii w samochodach i związane z tym koszty. Rynek będzie musiał bilansować przychody i koszty, co zdecydowanie zwiększy presję na ceny ubezpieczeń – prognozuje.

Wzrost cen polis OC przewiduje też Jarosław Niemirowski, wiceprezes Warty. – Patrząc w przyszłość, widzimy potencjał dalszego wzrostu we wszystkich liniach biznesowych, również w segmencie ubezpieczeń OC komunikacyjnych. Wysoka inflacja oraz wzrost wartości średniej szkody będą jednak skutkowały stopniowym wzrostem cen w tej linii biznesowej – mówi wiceszef Warty. – Jednocześnie obserwujemy coraz większe zainteresowanie ubezpieczeniami dla firm, szczególnie w kontekście inwestycji finansowanych z Krajowego Planu Odbudowy – dodaje.

O to, jaki dla ubezpieczycieli był 2024 r. oraz z jakimi wyzwaniami będą się mierzyć w nowym roku, „Rzeczpospolita” zapytała szefów kilku dużych towarzystw ubezpieczeniowych.  

Pogodowy test ubezpieczycieli

Pozostało jeszcze 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia
Wypłata w 15 dni - Warta podsumowuje pomoc powodzianom
Ubezpieczenia
Klęski żywiołowe uderzyły w wyniki ubezpieczycieli. Wypłaty ostro w górę
Ubezpieczenia
Już 5 banków oferuje zielone gwarancje KUKE
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
Materiał Promocyjny
eDO Post – nowa era bezpiecznej komunikacji cyfrowej dla biznesu
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość