Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Aktualizacja: 20.09.2024 11:32 Publikacja: 08.12.2022 03:00
Możliwe, że przez inflację rzadziej będziemy się ubezpieczać
Foto: shutterstock
Sektor ubezpieczeniowy w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej wypada dość obiecująco. W 2020 r. pod względem nasycenia rynku polis ubezpieczeniowych, czyli stosunku wykupionych polis do PKB, Polskę z wynikiem 2,6 proc. wyprzedziły w regionie CEE jedynie Słowenia (5,4 proc.) oraz Czechy i Węgry (po 2,9 proc.). Co istotne, to właśnie w Polsce znajduje się największa instytucja finansowa w tej części Europy, czyli Grupa PZU, skupiająca nie tylko podmioty ubezpieczeniowe (PZU i Link4), ale też bankowe (Bank Pekao i Alior Bank).
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Rosnąca liczba gwałtownych zdarzeń pogodowych co najmniej od kilku lat podbija ceny ubezpieczeń majątkowych. Tegoroczna powódź na południu Polski najpewniej wzmocni ten trend.
Osoby dotknięte powodzią mogą liczyć na bezpłatną pomoc prawną oraz pomoc i ułatwienia ze strony ubezpieczycieli. Nie muszą więc korzystać z form płatnej pomocy kancelarii odszkodowawczych czy firm windykacyjnych – tłumaczą ubezpieczyciele i adwokaci.
Grupa PZU po posiedzeniu sztabu kryzysowego w sprawie sytuacji powodziowej, utworzyła specjalny fundusz na sfinansowanie kosztów walki z powodzią.
W rejonach dotkniętych kataklizmem firmy ubezpieczeniowe wzmacniają placówki, skracają procedury, radzą, co robić, żeby ułatwić i przyspieszyć wypłatę odszkodowania. PZU poinformowało już o ponad 3000 zgłoszonych szkód.
Amerykańskie firmy odgrywają ważną rolę w rozwoju polskiej gospodarki, nie tylko poprzez wielomiliardowe inwestycje, ale także wsparcie lokalnych przedsiębiorców, tworząc miejsca pracy i promując innowacyjne technologie.
Na zamknięciu piątkowej sesji akcje ubezpieczyciela były wyceniane na prawie 47 zł. Aktualnie kosztują mniej niż 41 zł. „Winne” są: odcięcie dywidendy i powódź. Kurs jest najniżej od października 2023 r.
Rosnąca liczba gwałtownych zdarzeń pogodowych co najmniej od kilku lat podbija ceny ubezpieczeń majątkowych. Tegoroczna powódź na południu Polski najpewniej wzmocni ten trend.
Osoby dotknięte powodzią mogą liczyć na bezpłatną pomoc prawną oraz pomoc i ułatwienia ze strony ubezpieczycieli. Nie muszą więc korzystać z form płatnej pomocy kancelarii odszkodowawczych czy firm windykacyjnych – tłumaczą ubezpieczyciele i adwokaci.
Adwokatura na terenie objętym powodzią zorganizowała pomoc prawną pro bono dla poszkodowanych przez klęskę żywiołową. Prezes NRA przestrzega przed tzw. kancelariami odszkodowawczymi, które podczas takich zdarzeń jak powódź, wykorzystując trudną sytuację poszkodowanych.
Nie każda ofiara nieszczęśliwego zdarzenia na drodze może liczyć na odszkodowanie. I to nawet jeżeli sprawca posiadał ubezpieczenie OC, a poszkodowany doznał poważnych urazów.
Grupa PZU po posiedzeniu sztabu kryzysowego w sprawie sytuacji powodziowej, utworzyła specjalny fundusz na sfinansowanie kosztów walki z powodzią.
Paliwowy koncern wypłaci w tym roku akcjonariuszom aż 4,8 mld zł. Jutro jest ostatni dzień na zakup akcji z prawem do dywidendy.
W rejonach dotkniętych kataklizmem firmy ubezpieczeniowe wzmacniają placówki, skracają procedury, radzą, co robić, żeby ułatwić i przyspieszyć wypłatę odszkodowania. PZU poinformowało już o ponad 3000 zgłoszonych szkód.
Na zamknięciu piątkowej sesji akcje ubezpieczyciela były wyceniane na prawie 47 zł. Aktualnie kosztują mniej niż 41 zł. „Winne” są: odcięcie dywidendy i powódź. Kurs jest najniżej od października 2023 r.
- Jako miasto jesteśmy całkowicie zniszczeni, w związku z czym zakładamy, że spora część mieszkańców będzie musiała przebywać przez dłuższy czas w tych zabezpieczonych miejscach - mówi nam Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju, miasta, które mocno ucierpiało podczas ostatniej powodzi.
GUS opublikował dane dotyczące różnic w wynagrodzeniach Polaków w zależności od wieku, płci i miejsca zamieszkania. Z zestawień wynika, że na terenie Polski jest kilka regionów, w których kobiety mogą liczyć na wyższe wynagrodzenia niż mężczyźni.
Uruchomienie pierwszej trasy Kolei Dużych Prędkości pomiędzy Warszawą a Łodzią zaplanowano na 2032 r. Odcinki Łódź – Wrocław i Sieradz - Poznań mają być gotowe do 2035 r.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 19 na 20 sierpnia Ukraina była celem ataku dronów. Eksplozje rozlegały się w miastach Równe i Chmielnicki, w Iwano-Frankiwsku aktywna była obrona przeciwlotnicza.
Robert Lewandowski grał przez 80 minut z AS Monaco w pierwszym spotkaniu zreformowanej Ligi Mistrzów. Barcelona przegrała 1:2. Kapitan reprezentacji Polski wypadł przeciętnie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu podało nowy komunikat o zdatności wody w mieście do spożycia.
Samorządy nie brały pod uwagę zastrzeżeń Wód Polskich co do zagospodarowania terenów zalewowych. Ale także same Wody zwykle zgadzały się na prowadzenie tam inwestycji, twierdzi NIK.
Po decyzji Komisji Europejskiej o przeznaczeniu 10 mld euro z Funduszu Spójności na pomoc dla krajów dotkniętych powodzią, ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada w Radiu ZET: - Jadę na konsultacje.
Jak pomóc skórze po kilku miesiącach bardzo słonecznego lata? Trzeba zacząć od właściwego doboru kosmetyków.
Następna powódź może być za 10 lat. Ale równie dobrze za kolejne 20. Najważniejsze to pamiętać, że wciąż zależy to od nas – mówi klimatolog prof. dr hab. Joanna Wibig.
Filmowy „Reagan” to do bólu typowa biografia, ledwie ślizgająca się po życiu prezydenta USA, ze świetną rolą Dennisa Quaida. Ale mimo wad scenariusza warto ten film obejrzeć, bo opowiada coś więcej o współczesnej Ameryce.
PiS miota się między żenadą a podłością, nie wnosząc właściwie nic konstruktywnego do dyskusji o sposobie radzenia sobie z kryzysem przez obecny rząd, nie proponuje też nic rzeczowego, wybierając rolę niezadowolonego ze wszystkiego recenzenta.
Prezydent Andrzej Duda odwiedził tereny południowo-zachodniej Polski dotknięte przez powódź.
Polska nie jest zszywana, tylko dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS, ale jednak większa jest odpowiedzialność tych, którzy mają władzę. Co gorsza, PiS zrujnowało niezależność i autorytet Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, przez co nie kontrolują one władzy wykonawczej - mówi Aleksander Hall, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Konserwatywny elektorat to tykająca polityczna bomba. Jeśli będzie się go zbyt mocno dociskać po to, by dać satysfakcję progresywnym wyborcom, odbije się to zwiększonym poparciem dla PiS, który będzie stopniowo osiągał 33 proc., 34 proc., 35 proc. poparcia i wróci do władzy – uważa prof. Marcin Matczak.
Zmagania z powodziami sprzed lat, pandemią i skutkami wojny w Ukrainie dały nam bezcenne narzędzia radzenia sobie z kolejnym trudnym doświadczeniem. W zetknięciu z naturą o czymś jednak stale zapominamy.
Jak jeden wpis w internecie o obdzieraniu kotów ze skóry wywołał nastroje pogromowe w Ameryce.
W niedawno przeprowadzonym badaniu szukano samochodów o najdłuższej żywotności. Warunkiem było dotrwanie do dystansu ponad 400 000 kilometrów.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Połowa z tych środków ma trafić do Polski. - Te środki unijne są potężne, natomiast my wciąż szukamy środków w budżecie - skomentował w TVN24 minister finansów Andrzej Domański.
Uniwersytety medyczne albo staną się wszechstronnymi uczelniami, wychodząc poza swoją wąską praktykę, albo bez mała skończymy jak niegdysiejsze licea medyczne - mówi prof. Piotr Pruszczyk, kardiolog, kandydat w wyborach na rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
„Substancja” to opowieść uprzedmiotowieniu kobiety w zachodniej kulturze, „Another End” o pożegnaniu na zawsze. Tylko czy wysoko rozwinięta technologia naprawdę pomaga człowiekowi pokonać traumy?
Przez Brzeg Dolny w województwie dolnośląskim przechodzi fala kulminacyjna. Stan Odry osiągnął tam 942 cm, o ponad trzy metry więcej niż wynosi stan alarmowy (630 cm).
Są rozwiązania cywilnoprawne, które mają służyć sprawiedliwemu rozkładowi skutków katastrof naturalnych - takich jak powodzie - pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem. Żadne nie jest jednak doskonałe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas