Tylko 69 zł za pół roku czytania.
O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.
Białoruś nie ma na emerytury
Pogrążona w kryzysie, ręcznie sterowana przez dyktatora gospodarka białoruska nie nadąża z wpłatami na fundusz emerytalny. Dziura sięga 150 mln dolarów.
Już w 2016 r w funduszu emerytalnym brakowało pieniędzy, bo zamiast zaplanowanego wzrostu białoruski PKB zmniejszył się o 2,6 proc.. Lukę musiały wypełnić pieniądze z rezerwy budżetowej. W tym roku, jak przyznała minister pracy Irina Kostewicz, także w fundusz jest dziura. Wynosi on ponad 150 mln dol.. Wpływy do funduszu z tytułu obowiązkowych składek od zakładów pracy spadły o 1,6 proc. w ujęciu rocznym, podał portal Chartia97.
