Reklama

Marsz Niepodległości - organizator manifestacji nie odpowiada za czyny innych

Nie ma prostej drogi do odszkodowania za wybryki na Marszu Niepodległości.

Publikacja: 16.11.2020 08:16

Marsz Niepodległości w 2020 roku

Marsz Niepodległości w 2020 roku

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Nad regulacjami usiłującymi dobrać się do organizatorów zgromadzeń ciąży wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 listopada 2004 r. (Kp 1/04) dotyczący przepisu prawa o zgromadzeniach przewidującego odpowiedzialność organizatora zgromadzenia za szkody wyrządzone przez jego uczestników. TK wskazał wtedy, że przerzucenie na organizatora ciężaru odpowiedzialności za każdą szkodę wywołaną przez uczestnika manifestacji wykracza poza przyjęty zakres ryzyka odszkodowawczego. Taka zaostrzona odpowiedzialność może zniechęcać do organizowania zgromadzeń, co byłoby barierą w korzystaniu z wolności zgromadzeń.

Obecny art. 19 prawa o zgromadzeniach stanowi, że organizator zgromadzenia oraz przewodniczący są obowiązani do zapewnienia jego przebiegu zgodnie z prawem oraz do przeprowadzenia zgromadzenia w taki sposób, by zapobiec powstaniu szkód z winy uczestników.

Czytaj także:

Kiedy, służby mogą użyć specjalnych środków

– Wyrok TK zachowuje aktualność, gdyż przypomniano w nim, że nie ma odpowiedzialności zbiorowej i organizator zgromadzenia nie może odpowiadać za czyny innych – mówi prof. Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego. – I takie ekscesy same w sobie mogą nie wystarczyć do delegalizacji stowarzyszenia organizatora manifestacji, bo takie pomysły się pojawiają, gdyż taka decyzja zależy o oceny całokształtu działania stowarzyszenia.

Reklama
Reklama

Zresztą Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, powiedział, że pod względem formalnym stowarzyszenie nie organizowało środowych „uroczystości na ulicach Warszawy", gdyż prezydent stolicy nie wyraził na to zgody.

Wyeliminowanie przepisu o odpowiedzialności przewodniczącego zgromadzenia za niezgodny z prawem przebieg zgromadzenia nie wyłącza jego odpowiedzialności za działania własne ani za nakłanianie i pomocnictwo.

– Organizator manifestacji odpowiadać może na zasadzie winy za szkody wyrządzone przez jej uczestników, o ile można przypisać mu niedochowanie należytej staranności, bezprawność i związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem a szkodą albo nakłanianie lub pomoc bezpośredniemu sprawcy – wskazuje prof. Maciej Gutowski, adwokat. – Miernikiem tej staranności będzie nałożony na organizatora w art. 19 prawa o zgromadzeniach obowiązek zapewnienia zgodnego z prawem przebiegu i zapobiegania powstaniu szkód. W tym przypadku wykazanie przesłanek odpowiedzialności może być łatwiejsze, jeśli zgromadzenie jest nielegalne.

Zawsze jest też możliwość ustalenia sprawców szkód na podstawie np. nagrań i uruchomienie prawa karnego lub wykroczeń, a przy okazji lub w odrębnym postępowaniu domaganie się odszkodowania za szkodę wynikłą z danego czynu.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama