Aktualizacja: 29.04.2020 17:31 Publikacja: 29.04.2020 17:31
Foto: AFP
BA właśnie poinformowały o planach zwolnienia prawie 30 proc. z załogi liczącej 42 tys. SAS – 5 tysięcy, czyli 45 proc. Dla zespołu tego przewoźnika może to być wielka ulga, bo wcześniej zarząd zakładał, że może to być nawet 10 tysięcy, czyli linia praktycznie przestałaby istnieć. Prezes SAS Rickard Gustaffson uważa, że normalny rynek pojawi się dopiero „za kilka lat". Według pierwszych wyliczeń pracę ma stracić 1,9 tys. zatrudnionych w Szwecji, 1,3 tys. Norwegów i 1,7 Duńczyków.
Powypadkową przeszłość ma w swojej historii już ponad 80 proc. używanych samochodów w Polsce. Obok Greków, Czech...
Z projektowanych wariantów obwodnicy aglomeracji warszawskiej trzy biegną po nowym śladzie. Natomiast założeniem...
Rosjanie chcą kupić boeingi, jak tylko zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie zawieszenia broni. Wcześniej z...
Gigant na rynku przewozu osób kupił popularnego nad Wisłą operatora taxi – platformę FreeNow. Dzięki tej akwizyc...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kolejna amerykańska firma stała się ofiarą wojny handlowej wywołanej przez Donalda Trumpa. Chińczycy nie odbiorą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas