Uziemione linie lotnicze zarabiają, na czym mogą

Druga fala pandemii pogłębia zapaść w przewozach pasażerskich. Dlatego firmy zarabiają, jak się da. Nawet na kosmetyczkach i klopsikach z renifera.

Aktualizacja: 06.11.2020 06:11 Publikacja: 05.11.2020 21:00

Posiłek w samolocie linii Singapore Airlines, stojącym przy rękawie na lotnisku, to koszt od 39 do 6

Posiłek w samolocie linii Singapore Airlines, stojącym przy rękawie na lotnisku, to koszt od 39 do 642 dol.

Foto: AFP

Jako pierwsze z takim projektem wystartowały australijskie linie Qantas, które zaczęły sprzedawać piżamy, takie jakie wcześniej rozdawały pasażerom business class. Zestaw składający się z piżamy, kosmetyczki i opakowania solonych migdałów kosztował 18 dol., łącznie z kosztami doręczenia. Ta oferta była skierowana jednak wyłącznie do mieszkających na terenie Australii. „To idealny prezent dla kogoś, kto uwielbia latać, a nie może z powodu lockdownu" – reklamowały swoją ofertę linie Qantas.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru