Kraje Unii prowadzą zakulisowe rozmowy w sprawie szeroko zakrojonej akcji mającej na celu kontrolę i zajmowanie tankowców przewożących rosyjską ropę naftową przez Morze Bałtyckie, potwierdzili Politico dwaj unijni dyplomaci oraz dwaj przedstawiciele rządów.
Według źródeł opracowywane są również nowe przepisy, które nadadzą tym działaniom moc prawną. Rozważane są propozycje wykorzystania prawa międzynarodowego do zatrzymywania statków. Kraje UE mogłyby działać niezależnie lub we współpracy ze sobą, wprowadzając krajowe wymogi, które pozwoliłyby im zatrzymywać podejrzane statki nawet poza ich wodami terytorialnymi, twierdzą źródła Politico.
Czytaj więcej
Tankowiec zakotwiczony w rosyjskim porcie nad Bałtykiem został zalany i osiadł na mieliźnie, po tym jak w maszynowni doszło do trzech eksplozji przy uruchomianiu silników. Tankowiec była wypełniony mazutem. Rosjanie twierdzą, że nie ma wycieku.
Trzy sposoby na zatrzymanie rosyjskich tankowców
Niemożliwe jest, aby takie środki zatrzymały wszystkie tankowce floty cieni, jednak nie ma takiej potrzeby – powiedział jeden z urzędników rządowych. I dodał, że nawet jeśli uda się tylko spowolnić tankowce, zaszkodzi to Kremlowi, biorąc pod uwagę stan rosyjskiej gospodarki.
Według źródeł Politico rozważane propozycje można podzielić na trzy bloki. Po pierwsze, zajęcie tankowców, które mogą spowodować szkody w lokalnym środowisku, np. w wyniku wycieku ropy. Po drugie, stosowanie przepisów antypirackich w celu aresztowania tankowców zagrażających krytycznej infrastrukturze podwodnej. I po trzecie, jeżeli prawo międzynarodowe zawodzi, kraje mogą współpracować w celu przyjęcia nowych przepisów krajowych.