Reklama
Rozwiń

Koszmarne rosyjskie wideo. Sanie Św. Mikołaja zestrzelone nad Moskwą

Świat lotniczy jest w szoku po zestrzeleniu przez Rosjan azerskiego embraera. Tymczasem prokremlowskie media lansują makabryczny żart nawiązujący do azerskiej tragedii.

Publikacja: 28.12.2024 13:20

Koszmarne rosyjskie wideo. Sanie Św. Mikołaja zestrzelone nad Moskwą

Foto: PAP/EPA

W ostatni piątek, 27 grudnia prorządowy kanał PUL N3 w serwisie Telegram zamieścił noworoczny spot, w którym dzielna rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliwuje zaprzężone w renifery sanie Świętego Mikołaja.

Logo NATO na rakietach

Na początku filmiku widzimy Świętego Mikołaja w saniach przelatującego nad centrum Moskwy . Przy dźwiękach kultowej piosenki bożonarodzeniowej „We Wish You a Merry Christmas” ulubieniec dzieci praktycznie z całego świata leci nad rozświetloną Moskwę.

— Witajcie Rosjanie , tutaj mam dla was prezenty — mówi Mikołaj popijając jednocześnie coca colę. Następnie kamera najeżdża na zbliżenie zawartości sań, w której znajdują się rakiety z logo NATO. — Happy New Year ! — jeszcze zdołał powiedzieć Mikołaj, zanim rakieta trafia w sanie, które eksplodują w powietrzu.

Następna scena, to pomieszczenie kontrolerów lotów w którym rosyjscy wojskowi i rosyjska wersja Mikołaja, czyli Dziadek Mróz monitorują całe zdarzenie na ekranie. Towarzyszy im ludowa muzyczka rosyjska.

— Już po wszystkim? — pyta dziadek Mróz kontrolera, który siedzi obok ze słuchawkami na uszach. — Tak, już po wszystkim. Cel został zniszczony — odpowiada kontroler.

— To dobrze. My tutaj nie potrzebujemy jakiegoś zagranicznego badziewia latającego nam nad głowami. Szczęśliwego Nowego Roku — cieszy się Dziadek Mróz i serdecznie obejmuje wojskowego.

Rosyjski cynizm nie ma granic

Wideo jest przerażająco cyniczne, zwłaszcza w kontekście zestrzelenia przez Rosjan azerskiego samolotu pasażerskiego, któremu pomimo ewidentnego zagrożenia życia wszystkich na pokładzie i z dziurami w kadłubie, nie pozwolono wylądować na terytorium Rosji.

Po tym incydencie kilka linii lotniczych wstrzymało operowanie na terenie Rosji. Azerbaijan Airlines (AZAL) odwołały wszystkie rejsy na lotniska położone na południu kraju, bądź których trasa przelotu przebiegała na tymi terenami czyli do Mineralnych Wód, Soczi, Wołgogradu, Machaczkały, Saratowa, Ufy, Samary, Groznego, Niżnego Nowogrodu i Władykaukazu. Natomiast , jak poinformowały azerskie władze,  Azerbaijan Airlines utrzymały połączenia z Baku do Moskwy, St Petersburga, Jekaterynburga, Astrachania, Kazania oraz Nowosybirska.

Na szczęście samolot nie był pełen

Do zestrzelenia azerskiego samolotu doszło 25 grudnia. Maszyna starała się jeszcze wylądować w kazachskim Aktau. Na szczęście samolot nie był pełen. Na jego pokładzie było 67 osób — 62 pasażerów i 5 .członków załogi. 29 osób przeżyło katastrofę, w tym 16 Rosjan, z których z życiem uszło dziewięcioro. Natychmiast zostali oni przetransportowani do szpitali w Moskwie.

Czytaj więcej

Azerbejdżan, Izrael i Kazachstan wstrzymują loty do Rosji. Ma to związek z katastrofą

E-190, największy model pasażerski brazylijskiego Embraera zależnie od konfiguracji, jest w stanie przyjąć na pokład od 98 do 114 pasażerów, jego załoga, to dwóch pilotów i trzech członków personelu pokładowego. Maszyna jest w stanie wznieść się na 12 tys. metrów, jej maksymalna prędkość przelotowa, to 871 km/godz. Zasięg wynosi 4,537 tys. km. Do startu potrzebuje pasa o długości 2,1 km, do lądowania jedynie 1,244 km.

Czytaj więcej

Katastrofa azerskiego samolotu: Relacja jednego z pasażerów

Próbowali wskazać Embraera, jako winnego katastrofy

Tuż po tragicznym w skutkach lądowaniu, w którym przeżyli jedynie ci, którzy znajdowali się w tylnej części maszyny, prokremlowskie media sugerowały, że katastrofa została spowodowana wadliwym systemem nawigacji w EMB 190. Przypomniały, że taka sama maszyna należąca do kazachskich linii Astana miała podobne kłopoty w 2018 roku podczas przelotu nad Portugalią. Wtedy piloci również nie byli w stanie utrzymać sterowności maszyny, autopilot nie działał, a załoga zgłosiła sytuację awaryjną. Samolot wówczas leciał do Mińska, a stamtąd do Ałmatów w Kazachstanie. Do katastrofy nie doszło, ponieważ piloci wyłączyli automatyczne prowadzenie maszyny i przejęli nad nią kontrolę. Ostatecznie wylądowali bez większych problemów. Maszyna jednak została uszkodzona i nie nadawała się do dalszej eksploatacji. Jako przyczynę awarii podano wówczas niewłaściwe podłączenie kabli do lotek znajdujących się na skrzydłach.

W azerskiej katastrofie przyczyną było ostrzelanie maszyny. Tego dowodem są dziury po pociskach w kadłubie samolotu.

W ostatni piątek, 27 grudnia prorządowy kanał PUL N3 w serwisie Telegram zamieścił noworoczny spot, w którym dzielna rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliwuje zaprzężone w renifery sanie Świętego Mikołaja.

Logo NATO na rakietach

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Wypadki lotnicze. Profesjonalizm załóg i technologie ratują pasażerów
Materiał Promocyjny
Kalkulator śladu węglowego od Banku Pekao S.A. dla firm
Transport
Azerbejdżan, Izrael i Kazachstan wstrzymują loty do Rosji. Ma to związek z katastrofą
Transport
Atak hakerski na Japan Airlines. „Bez wpływu na bezpieczeństwo lotów”
Transport
Krym zalany mazutem po katastrofie starych tankowców Putina
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Transport
PKP Cargo powoli reguluje zobowiązania wobec pracowników
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay