Strajk w Boeingu się wydłuży. Związki odrzuciły ofertę

Zarząd Boeinga złożył pracownikom ofertę, którą nazwał „najlepszą i ostateczną”. Związki odpowiadają: to za mało.

Publikacja: 25.09.2024 13:43

Strajk w Boeingu się wydłuży. Związki odrzuciły ofertę

Foto: Bloomberg

33 tysiące inżynierów i mechaników Boeinga zatrudnionych w Stanach Waszyngton i Oregon nie przyjęło poprawionej oferty pracodawcy. Domagają się 40-procentowej podwyżki, Boeing oferuje im 30 proc. rozłożonej na 4 lata. I wyższe bonusy za podpisanie umowy.

„To o wiele za mało” — odpowiadają strajkujący. Zarzucają także pracodawcy, że ogłosił swoją ofertę publicznie, zamiast wcześniej przedstawić ją stronie społecznej.

Czytaj więcej

Boeing po raz pierwszy w historii wprowadza cięcia wydatków w zarządzie. Pod naciskiem strajkujących

Nie zamierzają w ogóle nad nią głosować, mimo że Boeing ostrzega: propozycja jest aktualna do końca tego tygodnia. „Boeing nie ma żadnego prawa do tego, aby decydować, kiedy i czy w ogóle mielibyśmy głosować. Firma odmówiła nam spotkania, aby przedyskutować tę ofertę, więc nie zamierzamy głosować w ten piątek, jak Boeing na nas naciska” — czytamy w oświadczeniu International Association of Machinists and Aerospace Workers (IAM).

Strajk w Boeingu trwa od 13 września

Boeing ze swojej strony poinformował, że po dwóch tygodniach negocjacji, w których uczestniczyli również federalni mediatorzy, a które zakończyły się niepowodzeniem przedstawił bardzo dobrą i ostateczną ofertę, która była lepsza od poprzedniej i wzięto w niej pod uwagę sugestie strony związkowej oraz innych pracowników.

Firma proponuje w niej wzrost płac o 30 proc. w ciągu 4 lat (wcześniej oferowano 25 proc.) Jest to nadal daleko od wnioskowanych przez IAM 40 proc. podwyżki rozłożonej na 3 lata. Według Boeinga w pierwszym roku pracownicy dostaliby podwyżkę w wysokości 12 proc. natychmiast, razem z wypłatą bonusa w wysokości 6 tys. dolarów (poprzednio miało to być 3 tys. dol.) w momencie podpisania umowy. Ten bonus miałby pozostać stałym elementem wynagrodzenia, tyle że byłby uzależniony od wyników finansowych i produkcyjnych. 

Kolejne podwyżki (po 6 proc. rocznie) miałyby zostać wypłacone w trzech kolejnych latach. Według wyliczeń Boeinga po tych podwyżkach średnie wynagrodzenie mechanika w Boeingu wzrosłoby z 75 608 dolarów do 111 155 dol. Tyle, że ta oferta nie przewiduje powrotu do tradycyjnego programu emerytalnego, który firma skasowała 10 lat temu. Tymczasem strajkujący domagają się powrotu tego programu.

W ofercie Boeinga jest jeszcze zobowiązanie, że w fabryce w Renton pod Seattle będzie produkowany nowy model samolotu, pod warunkiem jednak, że projekt rozpocznie się w ciągu najbliższych czterech lat. To również było jedno z żądań pracowników.

Ta oferta dotyczy jedynie członków związku zawodowego IAM zatrudnionych na północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku i pod warunkiem, że ratyfikują porozumienie do końca dnia w piątek 27 września.

Strajk już uderza w finanse Boeinga

Dla Boeinga ten strajk, który trwa już prawie 2 tygodnie, to niemożność wywiązania się z terminów dostaw, a co za tym idzie zmniejszenie dopływu gotówki. Tymczasem protest mechaników w stanie Waszyngton wstrzymał produkcję B737, B777 i B767. B787 jest budowany w fabryce w Południowej Karolinie, gdzie nie ma związków zawodowych.

W związku ze strajkiem Boeing już wprowadził oszczędności. Od ostatniego piątku, 20 września wszyscy pracownicy wyższego szczebla oraz pozostali, którzy nie należą do związku zawodowego mają obowiązek wziąć jeden tygodniowy bezpłatny urlop w miesiącu. Wstrzymane zostały wszystkie przyjęcia do pracy, ograniczono wydatki na podróże biznesowe oraz wszelkie wypłaty dla dostawców. Te wszystkie restrykcje finansowe mają obowiązywać tak długo, jak będzie trwał strajk.

Związkowcom strajk też zaczyna doskwierać

Związkowcy ze swojej strony przyznają, że odrzucili ofertę pracodawcy po wielogodzinnych rozmowach z członkami IAM. Szefowie związku poinformowali również, że po raz kolejny porozmawiają z kolegami i wtedy zdecydują ostatecznie, jaką odpowiedź dostanie Boeing. Dla nich sytuacja też nie jest komfortowa, ponieważ ostatnie wypłaty dostali w zeszłym tygodniu i jeśli nie dojdzie do porozumienia, to w końcu tego miesiąca, czyli w najbliższy poniedziałek, stracą także opłacane przez Boeinga ubezpieczenie zdrowotne

33 tysiące inżynierów i mechaników Boeinga zatrudnionych w Stanach Waszyngton i Oregon nie przyjęło poprawionej oferty pracodawcy. Domagają się 40-procentowej podwyżki, Boeing oferuje im 30 proc. rozłożonej na 4 lata. I wyższe bonusy za podpisanie umowy.

„To o wiele za mało” — odpowiadają strajkujący. Zarzucają także pracodawcy, że ogłosił swoją ofertę publicznie, zamiast wcześniej przedstawić ją stronie społecznej.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Materiał Promocyjny
Wzmocnienie konkurencyjności to kluczowa kwestia w Europie
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Transport
Deszcz pieniędzy dla prezesa Wizz Air. Firma chce go zatrzymać na trudne czasy
Transport
PKP Cargo ponosi coraz większe straty
Transport
Zmiany w przeglądach samochodów przesądzone. Kierowcy zapłacą więcej