Jeden z pasażerów rejsu Thai Airways z Bangkoku do Melbourne z 28 stycznia był bardzo niezadowolony, bo doszło do nieplanowanego międzylądowania w Sydney. Jak potem wyjaśnił przewoźnik, w Melbourne nie było do tego odpowiednich warunków z powodu bardzo złej widoczności. Ostatecznie pasażerowie dotarli jednak do Melbourne. Tyle, że cztery godziny później. Niezadowolony pasażer całą podróż opisał na Facebooku i był bardzo krytyczny wobec załogi samolotu oraz zasad, jakimi się kieruje przewoźnik. Chodziło mu przede wszystkim o to, że samolot nawet nie próbował podejścia, nie wykonał kilku kręgów, bo okazało się, że paliwo może się wkrótce skończyć, zdecydował się na lądowanie w Sydney.
Czytaj więcej
Prezes Singapore Airlines (SIA), Goh Choon Phong, znalazł się nieoczekiwanie wśród najlepiej opłacanych szefów linii lotniczych na świecie. Ale jego pensja wciąż jest jedną z najniższych wśród branżowej elity.
Nieubłagany przewoźnik. Pasażer pozwany
Pasażer uznał, że skoro samolot nie mógł wykonać chociażby jednej próby podejścia, bo paliwo było na ukończeniu, to kapitan zatankował go zbyt mało. Zarzucał mu również, że nie był dość asertywny w dyskusji z kontrolerami lotu. Ostro ocenił także znajomość angielskiego przez tajskich pilotów, sugerując, że dobrze byłoby ich skierować na kursy doszkalające, jeśli mają latać nadal. I wtedy zrobiła się awantura. Thai Airways zagroziły sądem, pasażer skasował wpis na Facebooku i wyraził gotowość przeproszenia kapitana i zarządu Thai Airways jak tylko wróci do Tajlandii.
Thai Airways pozostały nieugięte a swoją reakcję tłumaczyły, że tak zdecydowana odpowiedź na krytykę jest konieczna, bo wpis pasażera zagraża „międzynarodowym standardom bezpieczeństwa”, a obrona wynika koniecznością ochrony reputacji personelu, który po negatywnym wpisie „mógłby być negatywnie postrzegany”.
Czytaj więcej
Wallop Bhukkanasut, wykorzystał swoje stanowisko do nadużycia. W podróży z Tokio do Bangkoku nie zapłacił za 260 kg nadbagażu. Dlatego tajski sąd skazał go na 2 lata więzienie, bez jakiejkolwiek możliwości zawieszenia wyroku.