Długość kolejki samochodów czekających na kontrolę przed wjazdem na Most Krymski od strony Rosji (Kubań) osiągnęła 13 km, poinformowało dowództwo operacyjne Kraju Krasnodarskiego.
Czytaj więcej
Jest potwierdzenie, że Rosjanie całymi rodzinami uciekają na Krym. Kolejka oczekujących na przejazd Mostem Krymskim zwiększyła się do 9 km. Okupanci tłumaczą to już nie pogodą, ale ogromnymi ilościami przewożonego bagażu.
5 ton wody rozdanej na Moście Krymskim
„Wolontariusze, pracownicy administracji obwodu i osady wiejskiej Taman pomagają kierowcom i pasażerom czekającym w kolejce. Dystrybuują wodę (dziennie rozdano ponad 5 ton wody). Przy wjeździe na most postawiono też biotoalety” – informują rosyjscy okupanci.
Apelują do kierowców, którzy planują podróż samochodem na Krym, „aby dać czas na niezbędne kontrole”. Wyjaśniają, że szybkość kontroli zależy od ilości rzeczy w aucie. A tych Rosjanie i kolaboranci uciekający przed ukraińską kontrofensywą zabierają bardzo dużo.
Gazeta RBK przypomina, że korek na Moście Krymskim z Kubania powstał rankiem 1 lipca, wtedy jego długość wynosiła około 5 km. Tego samego dnia jego długość wzrosła do 9 km. Zwiększono liczbę punktów kontrolnych na moście.