Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z powodu „braku należytego wykonywania robót i braku pozytywnej reakcji na wezwania do poprawy oraz powstałą zwłokę w realizacji prac”. Okazuje się, że od chwili przekazania placu budowy do grudnia 2020 r. wykonawca nie przedstawił harmonogramu, który zapewniłby realizację robót w terminie i prowadził wyłącznie prace przygotowawcze. W rezultacie skończyło się na wycięciu ok. 90 proc. drzew, częściowym odhumusowaniu terenu pod drogi dojazdowe i również częściowym wykonaniu dojazdów do terenu budowy. Na trasie główniej Włosi nie rozpoczęli żadnych robót drogowych lub prac przy mostach. Na budowie brakowało zarówno pracowników jak i sprzętu. - Dalsze kontynuowanie prac w takim tempie nie pozwoliłoby na wykonanie inwestycji w terminie określonym w umowie, stąd też decyzja o jej rozwiązaniu – poinformowała GDDKiA w poniedziałek wieczorem.