Światowe media zapowiadały nieoficjalnie to rekordowe zamówienie od grudnia. Podawano wtedy liczbę 500 maszyn. Kontrakt na 470 sztuk o wartości 100 mld dolarów w cenach katalogowych, gdy zostanie potwierdzony, będzie największym w historii lotnictwa, złożonym przez jednego przewoźnika. A jeśli dodać liczbę 25 samolotów Airbusa, jakie Hindusi chcą wziąć w leasing na pokrycie obecnych potrzeb, to to zamówienie zbliży się do wymienianej liczby 500 sztuk - stwierdził Reuter. Ta agencja jako pierwsza ją podała nieoficjalnie. Ogłoszona umowa będzie większa od zamówienia przez Ameriican Airlines 460 airbusów i boeingów ponad 10 lat temu.
W obecnym zamówieniu znajduje się 210 samolotów z rodziny A320neo (140 A320neo, 70 A321neo) i 40 szerokokadłubowych A350 - poinformował szef rady dyrektorów Tata, N. Chandrasekaran z okazji salonu lotniczego Aero India w Bangalore. Nawet przy dużych, spodziewanych rabatach cenowych będzie ono rzędu kilkudziesięciu miliardów dolarów w trudnym czasie dla producentów, którzy mogą cieszyć się z popytu, ale odczuwają rosnące naciski przemysłowe i w zakresie ochrony środowiska.
Czytaj więcej
Indyjski przewoźnik Air India w ostatnich tygodniach zbierał same pochwały. Po przejęciu linii przez konglomerat TATA jakość usług bardzo się poprawiła. A właściciel właśnie wprowadził nowe przepisy. Chodzi o to, aby linia pod nowym zarządem, zmieniła się całkowicie.
Według analityków, umowa z Airbusem i oczekiwana z Boiengiem świadczą, że Indie chcą stać się jednym z największych na świecie rynków lotniczych, zwiększając liczbę przewoźników, którzy będą obsługiwać również liczną diasporę rozsianą po świecie. Jest także punktem zwrotnym dla Air India prowadzonej przez Campbella Wilsona, która chce odzyskać opinię linii lotniczej światowej klasy i pozbyć się wizerunku zapóźnionego, zaniedbanego operatora z wysłużoną flotą i kiepską obsługą. Nowa flota wzmocni pozycję Air India wobec taniego rywala IndiGo.
- Jedną z najważniejszych rzeczy jest nowoczesna flota, mogąca skutecznie obsługiwać wszystkie szlaki - powiedział Chandrasekarana podczas wirtualnego briefingu. W imprezie elektronicznej uczestniczyli premier Narendra Modi i prezydent Emmanuel Macron, potwierdzając polityczne i gospodarcze znaczenie tej umowy zawartej przez dawnego narodowego przewoźnika.