Burza, która nadeszła na początku tygodnia, powaliła linie energetyczne, utrudniła podróże samochodami i doprowadziła do masowego odwoływania lotów.
"Bomba cyklonowa" jest bezprecedensowa w swoim zasięgu, rozciąga się od Wielkich Jezior w pobliżu Kanady do Rio Grande wzdłuż granicy z Meksykiem. Około 60 proc. populacji USA stanęło przed jakimś rodzajem zimowego ostrzeżenia pogodowego, a temperatury spadły drastycznie poniżej normy - informuje Narodowa Służba Pogodowa. Zamarzający deszcz pokrył dużą część północno-zachodniego Pacyfiku warstwą lodu, podczas gdy mieszkańcy północnego wschodu stanęli przed groźbą powodzi przybrzeżnych i śródlądowych. Ostrzeżenia przed mrozem wydano nawet dla zazwyczaj ciepłych stanach południa jak Luizjana, Alabama, Floryda i Georgia.
Mroźne temperatury i porywiste wiatry mogą spowodować "niebezpiecznie niskie temperatury w całym środkowym i wschodnim USA w ten świąteczny weekend", a warunki "stworzą potencjalnie zagrażające życiu niebezpieczeństwo dla podróżnych, którzy utknęli" - informują portale pogodowe.
Czytaj więcej
Mroźne masy arktycznego powietrza dotarły w czwartek nad Stany Zjednoczone. Uderzenie zimy grozi zakłóceniem planów milionów Amerykanów, którzy wracają do domów na święta Bożego Narodzenia.