W czwartek Uber opublikował raport bezpieczeństwa w trakcie organizowanych pod marką Ubera przejazdów w latach 2019 i 2020. To drugi taki raport (poprzedni obejmował lata 2017-18) więc można już dokonywać pewnych porównań i widać spadki w liczbach bezwzględnych.
W latach 2019-20 odnotowano w Uberze 3824 zgłoszenia pięciu najważniejszych kategorii napaści seksualnych – od pocałunku bez zgody po penetrację bez zgody. To spadek w stosunku do poprzedniego raportowanego okresu, gdy odnotowano 5981 takich przypadków. Jednak nie warto twierdzić, że zagrożeniem są kierowcy – byli oni stroną oskarżoną w 43 procentach przypadków.