Ryanair przewiduje roczną stratę 850-950 mln euro, pięciokrotnie większą od dotychczas najgorszego wyniku w 2009 r. Prezes Michael O'Leary powiedział jednak inwestorom podczas telekonferencji, że rezerwacje wzrosną bardzo mocno wraz z rosnącą w Unii Europejskiej pewnością w skuteczność programów szczepień. — Byłbym rozsądnie pewien, że doczekamy się powrotu względnie dużego poziomu podróży w kluczowym kwartale od lipca do września — cytuje go Reuter.
Przewozy powinny w kwartale od kwietnia do czerwca stanowić 20-25 proc. poziomu sprzed pandemii, w następnym kwartale wzrosnąć do 50-70 proc., a w sezonie zimowym dojść do 75-100 proc., zależnie od sukcesu programu szczepień — Mamy trochę szczęścia — przyznał O'Leary i dodał, że linia może przewieźć 80-120 mln pasażerów w następnym roku finansowym, w porównaniu ze 150 mln w roku przed pandemią.