Nowe kłopoty prezesa Ryanaira

Piloci samolotów Ryanaira z baz na lotniskach w Europie kontynentalnej domagają się odejścia prezesa linii Michaela O'Learyego.

Aktualizacja: 26.02.2018 13:04 Publikacja: 26.02.2018 12:37

Michael O'Leary

Michael O'Leary

Foto: Bloomberg

Jest mało prawdopodobne, by rzeczywiście mogło do niej dojść, bo Irlandczyk jest jednym z najzdolniejszych menedżerów w światowym lotnictwie. Przed akcjonariuszami linii ugiął się tylko raz, kiedy zakazali mu obcesowego traktowania pasażerów.

Oficjalnie powodem jest doprowadzenie do sytuacji, w której odwołanie rejsów w okresie tegorocznej Wielkanocy jest już właściwie przesądzone. Nieoficjalnie: odmowa uznania ich organizacji związkowej. Michael O'Leary przez lata zarzekał się, że szybciej piekło zamarznie, niż on zgodzi się na założenie związków zawodowych w jego linii. Jednakże po wielkiej awanturze, kiedy doszło do zamieszania z urlopami i konieczności odwołania 20 tysięcy lotów jesienią i zimą 2017 roku O'Leary zgodził się na powołanie przez grupę pilotów zatrudnionych w Wielkiej Brytanii związku.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Transport
Ponad 10 ton skonfiskowanego kimchi. Nietypowe kłopoty pasażerów na lotnisku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Transport
Właśnie ruszył nowy program dopłat do e-aut. Jak z niego skorzystać?
Transport
Branża transportowa w opałach. Niemcy wyhamowują polskie tiry. Co to oznacza?
Transport
Kreml zagrabia największe prywatne lotnisko Rosji
Transport
LOT żegna się z hubem w Budapeszcie. Samoloty są potrzebne gdzie indziej