Awantura o królika w KLM. Doszło do rękoczynów

Szary królik Alfredo stał się powodem ostrego spięcia między agentem handlingowym KLM, a właścicielami futrzaka na lotnisku w Sao Paulo. Cała trójka miała lecieć z lotniska Guarulhos do Amsterdamu i stamtąd do Dublina. Doszło nawet do rękoczynów.

Publikacja: 22.11.2021 15:47

Awantura o królika w KLM. Doszło do rękoczynów

Foto: Bloomberg

Jego właściciele, Brazylijczycy Jorge i Gabriella, postanowili wziąć zwierzę na pokład. Przedstawiciel KLM z początku spokojnie, ale z każdą chwilą coraz bardziej zdenerwowany tłumaczył im, że przepisy nie zezwalają na przewożenie królików na pokładzie. Doszło do szarpaniny, kiedy agent przewoźnika chciał wyrwać właścicielom nosidełko z królikiem, a Jorge za nic nie chciał go puścić. Ostatecznie zakończyło się to bójką obu Brazylijczyków. Samolot odleciał bez Jorge, Gabrielli i Alfredo. Cała trójka odleciała tą samą linią dzień później, kiedy sprawa została wyjaśniona.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Transport
Rosjanie znają powód katastrofy azerskiego samolotu. To wulgarny język pilotów
Transport
Maciej Lasek: Nie ma odwrotu od CPK i szybkich kolei
Transport
Hiszpańskie media: Polacy wycofali się z walki o producenta superpociągów Talgo
Transport
Cła Donalda Trumpa uderzą po kieszeniach amerykańskich kierowców
Transport
Jak wygląda rosyjska flota cieni? Ukraina publikuje nową listę