Rozkręcająca się po pandemii gospodarka mocno napędza popyt na usługi transportowe. Poprawia to perspektywy polskich firm przewozowych, które mocno zwiększają inwestycje w swój rozwój. Przykładem jest transport drogowy: według wstępnej analizy Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) od stycznia do końca sierpnia popyt na samochody ciężarowe wzrósł w porównaniu z ubiegłym rokiem o 84 proc. Przewoźnicy kupili ponad 20,5 tys. ciężarówek, w tym przeszło 15,8 tys. ciągników samochodowych używanych głównie w transporcie międzynarodowym. Liczba tych ostatnich zwiększyła się od stycznia w ujęciu r./r. o 106 proc. Jak podaje Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, udział polskich firm w przewozach sięga już 30 proc.