Zawód kostiumografa uprawia od 30. lat. Lenny Kravitz opowiada jak się zaprzyjaźnili na samym początku swoich karier i jak Arianne Philips stała się jego stylistką.
- Wymyśliła, że wystąpię w długiej czerwonej szacie jak mistyczny ksiądz – wspomina Kravitz przygotowania do wydania swojej pierwszej płyty. - Ludzie w z wytwórni skrytykowali pomysł, ale my świetnie bawiliśmy się realizując naszą fantazję mody. Byliśmy tym, kim chcieliśmy być. 5 lat później takie tuniki stały się modne - ludzie zaczęli je nosić. Arianne Phillips dorastała w południowej Kalifornii w latach 70. Pamięta, że ludzie lubili wtedy eksperymentować i zachęcano ją do wykorzystywania swojej wyobraźni. W domu nie było telewizora, rodzice nie kupili jej lalki Barbie. Za to często razem z nimi i z siostrą chodziła do kina. Będąc nastolatką oglądała Felliniego i Bergmana. Od dzieciństwa lubiła zapełniać kartki kolekcjami ciuchów, także butów i kapeluszy. Narastająca i starannie pielęgnowana potrzeba wolności zaowocowała wyjazdem do Londynu. Tam Arianne kupowała ciuchy po kilka funtów i przerabiała je dla siebie, a potem także dla znajomych i przyjaciół. Dla zabawy urządzali wspólne sesje zdjęciowe.