– To oni wymyślili realizm w sztuce i nauczyli nas patrzeć – przypomina Alastair Sooke, krytyk sztuki i dziennikarz, a także przewodnik po świecie starożytnych Greków.
Przedstawia rozwój sztuki greckiej - od fascynacji światem przyrody, kunsztownością geometrycznych wzorów poprzez opowieści o bogach i potworach, aż do fascynacji ludzkim ciałem, triumfu Aten i stylu klasycznego.
Wyprawa rozpoczyna się na Krecie. Tam właśnie w 1900 roku przybył Anglik Artur Evans, kustosz z Oxfordu, podążający śladami Homera, autora „Iliady” i „Odysei”. Szukał pałacu legendarnego Minosa. Odkrył pozostałości wielkich nieufortyfikiwanych budowli powstałych około dwa tysiące lat przed naszą erą – Knossos. Uważał, że to labirynt Minotaura, w czym utwierdzały go liczne korytarze i wizerunki byczych głów. Unikatowy fresk z bykiem w roli głównej stanowiący ilustrację do ówczesnych rytualnych obrzędów – zobaczą też widzowie filmu.
Kolejnym etapem podróży jest wyspa Santorini, dziś będąca zaledwie fragmentem o wiele większej wyspy zmiecionej z powierzchni przez wybuch wulkanu dwa i pół tysiąca lat temu. W 1967 roku greccy archeolodzy znaleźli tam pod warstwą popiołów zabudowaną osadę, nazwaną greckimi Pompejami, a dziś zwaną Akrotiri. Tam również ocalały niezwykłe malowidła – widzowie zobaczą je i dowiedzą się na czym polega ich unikatowość.
Kolejny etapem wyprawy są Mykeny. Ożyły w 1876 roku, kiedy dotarł do nich zwabiony legendami Heinrich Schliemann, niemiecki poszukiwacz grobu Agamemnona, wodza spod Troi. W łatwo odnalezionym grobowcu władców mykeńskich jego oczom ukazały się setki złotych bezcennych przedmiotów, a także złota maska pośmiertna – nazwana przez niego maską Agamemnona.