Nagrody Emmy zawsze przyznawane są w różnych kategoriach „na raty”. W ostatnich dniach odbyły się trzy, transmitowane przez CBS ceremonie. Ich wielkim wygranym jest Netflix, który zgarnął aż 34 statuetki. Najwięcej, bo aż dziewięć, przypadło serialowi „Gambit królowej”. Został on wyróżniony za zdjęcia, scenografię, kostiumy, kompozycję muzyczną, charakteryzację, dźwięk, montaż, montaż dźwięku, dobór obsady. Wcześniej „Gambit Królowej” dostał Złote Globy dla najlepszego serialu limitowanego oraz za najlepszą rolę kobiecą w serialu limitowanym lib filmie telewizyjnym dla Anyi Taylor-Joy. Warto dodać, że w „Gambicie królowej” dużą rolę zagrał Marcin Dorociński.
W dotychczas przyznanych nagrodach Netflix dominował bardzo zdecydowanie. Disney+ dostał 13 wyróżnień, a dalej są HBO/HBO Max - 10, Apple TV+ i NBC po 7 oraz VH1 – 5.
Emmy nazywane telewizyjnymi Oscarami przyznawane są od 1949 roku. W ostatnich latach najwięcej statuetek zgarniają jednak nie stacje telewizyjne, lecz prowadzące własną produkcję platformy streamingowe.
Czytaj więcej
Magnus Carlsen, najlepszy szachista XXI wieku, zabrał głos w sprawie głośnego serialu „Gambit królowej” Netfliksa. Jego opinia? Bardzo dobry, ale chwilami mało realistyczny.