Premiera Shitza w Teatrze Ateneum

"Shitz" w czwartek 8 listopada o godz. 19.00 w Teatrze Ateneum. Dla naszych czytelników mamy podwójne zaproszenie

Publikacja: 01.11.2012 12:33

Premiera Shitza w Teatrze Ateneum

Foto: ROL

Szczegóły konkursu

Chwilami przerażająca, chwilami zabawna rodzina Shitzów sportretowana bezlitośnie przez Levina wydaje się workiem bez dna pożerającym nieustannie wszelkie dobra materialne. Nieodznaczająca się wybitną urodą Szeprahci kompulsywnie pożera jedzenie, a mężczyzna, którego miałaby poślubić, powinien przypominać dobrze wypieczoną frytkę.

Dla ojca Szeprahci jest tylko towarem, który należy odpowiednio bogato sprzedać, pomnażając w ten sposób rodzinny majątek.

Matka nieustannie myśli o awansie społecznym, który zaprzepaściło jej małżeństwo z Pepesem Shitzem.

Kiedy pojawia się upragniony narzeczony córki, między pokoleniem rodziców a młodymi rozpoczyna się bezpardonowa walka o pieniądze. Całą tę akcję komentują kpiące brechtowskie songi, które w spektaklu usłyszymy w nowoczesnej aranżacji.

Artur Tyszkiewicz, reżyser, który w 2005 roku brawurowo odczytał „Iwonę, księżniczkę Burgunda" Witolda Gombrowicza w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, przyznaje, że Hanoch Levin staje się coraz bardziej jego autorem.

– Odpowiada mi jego mądrość i śmiech, jaki wywołuje, mówiąc jednocześnie o sprawach niezwykle poważnych, miłości, śmierci i nielicznych chwilach szczęścia. Jest w nim coś z tradycji gogolowskiej, może nawet gombrowiczowskiej – opowiada. – Levin pisze swoistym metajęzykiem, którym potrafi sytuacje wulgarne podnieść do wyższego poziomu treści. U polskich romantyków nie ma szans na znalezienie sytuacji czysto levinowskiej, kiedy jedna z najważniejszych scen „Shitza", rozmowa z Bogiem, odbywa się w klozecie. To właśnie charakterystyczna dla niego groteska i ironia, które bardzo do mnie przemawiają.

Jako Szeprahci w Ateneum zobaczymy gościnnie Wiktorię Gorodecką, laureatkę Feliksa Warszawskiego sezonu 2010/2011 za rolę Iriny w „Starusze" Studia Teatralnego Koło.

„Shitz", sztuka Hanocha Levina, reż. Artur Tyszkiewicz, wyk. Wiktor Zborowski, Wiktoria Gorodeckaja, Teatr Ateneum, Warszawa, ul. Jaracza 2.

Szczegóły konkursu

Chwilami przerażająca, chwilami zabawna rodzina Shitzów sportretowana bezlitośnie przez Levina wydaje się workiem bez dna pożerającym nieustannie wszelkie dobra materialne. Nieodznaczająca się wybitną urodą Szeprahci kompulsywnie pożera jedzenie, a mężczyzna, którego miałaby poślubić, powinien przypominać dobrze wypieczoną frytkę.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Teatr
„Nie trzeba było tego mówić”, czyli jak wywołaliśmy aferę
Teatr
Niemieckie teatry zmagają się z kryzysem finansowym
Teatr
Teatr 2024, czyli iluzja konkursów ministerialnych. Krzysztof Warlikowski najlepszy
Teatr
Premiera w Teatrze Studio. Warszawa jest pazerna jak dawne Mahagonny
Teatr
Monika Strzępka i Maciej Nowak zainspirowali serial „Udar” Pawła Demirskiego. Nowak dyrektorem Narodowego?