Mąż posłanki PiS szefem łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza?

Szkodliwe decyzje zarzuca zespół łódzkiej sceny urzędowi marszałkowskiemu rządzonemu przez klub PiS.

Publikacja: 21.04.2022 21:00

W 2020 roku kompromisem była dyrekcja Marcina Hycnara (na zdjęciu). Po półtora roku zrezygnował.

W 2020 roku kompromisem była dyrekcja Marcina Hycnara (na zdjęciu). Po półtora roku zrezygnował.

Foto: PAP/Albert Zawada

Łódzki Teatr im. Jaracza dzieli losy cenionych krajowych scen, gdzie politykę personalną zaczęli realizować rządzący i ludzie z nimi związani. Katastrofa dotknęła Teatr Polski we Wrocławiu. Dyrekcja Cezarego Morawskiego skończyła się kontrolą NIK. Niszczenie Narodowego Starego Teatru za dyrekcji Marka Mikosa (2017–2020) zastopował wyjątkowo kompromis. W innym krakowskim teatrze – im. Słowackiego – dyrektor Krzysztof Głuchowski ma status odwoływanego.

Teraz w liście otwartym zespół artystyczny łódzkiej sceny napisał, że „w ciągu ostatnich dwóch lat nasz Teatr doświadcza głównie skutków szkodliwych i nieprzemyślanych decyzji”. W wyjątkowo trudnym okresie początku lockdownu odwołano dyrektora Waldemara Zawodzińskiego. „Zignorowano naszą prośbę o przesłanie sprawy do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, nie słuchano opinii środowiska i właściwych stowarzyszeń. Zastosowano konsekwencje nieproporcjonalne do przedstawionych zarzutów. Straciliśmy Dyrektora-Artystę, który od trzydziestu lat był gwarantem pełnego profesjonalizmu i najwyższego poziomu artystycznego”.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Teatr
O tym jak Coetzee spotkał się z zespołem Warlikowskiego i pytał o Pawlikowskiego
Teatr
Dlaczego ludzie „ćpają” od zawsze? „Na prochach" w Teatrze Syrena
Teatr
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spyta o wspólnotę i pokaże „Heksy" Szpili
Teatr
Rekord Teatru TV, gra Krzysztofik, Grabowski. Powrót Cezarego Pazury
Teatr
„Tkocze” Kleczewskiej: ludzie pracy chcą rozwalić świat oligarchów