Jan Wołek bywa nazywany człowiekiem orkiestrą ze względu na liczne projekty artystyczne. Sam o sobie mawia żartobliwie „sztuk-mistrz”. Poeta, malarz, pisarz, założyciel kabaretu Wół, laureat studenckich przeglądów piosenki, autor programów telewizyjnych i twórca tekstów do piosenek, które śpiewali najważniejsi artyści polskiej piosenki, m.in. Edyta Geppert, Łucja Prus czy Andrzej Zaucha.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
„Tacy duzi chłopcy” są koprodukcją Och-Teatru z Teatrem im. Adama Mickiewicza z Częstochowy. Premiera w Częstochowie odbyła się w grudniu, teraz czas na zaprezentowanie efektów pracy czterech aktorów w Warszawie. – Dziesięć lat temu pierwszy raz zaistniał ten projekt – opowiada Piotr Machalica. – Pokaz odbył się na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach i był pomyślany jako jednorazowe wydarzenie. Okazało się jednak, że został bardzo dobrze przyjęty. Jedną z najwspanialszych recenzji po nim dostałem od pana Jeremiego Przybory, który powiedział mi, że dawno nie zdarzyło mu się oglądać tak świetnego przedstawienia z tak wspaniałymi tekstami. Od tamtego czasu czekałem więc tylko na okazję powrotu do nich.
Na spektakl złożyło się 20 tekstów Jana Wołka, miniatur poetyckich napisanych specjalnie do tej opowieści z życia mężczyzn, którzy spotykają się na urodzinach jednego z nich. Każdy ma za sobą lata gorzko-słodkich doświadczeń. Uroczystość skłania do wspomnień, w których może się przejrzeć większość mężczyzn.
– To w zasadzie lekko uteatralizowany koncert męskich tekstów – mówi Machalica. – Budujemy prostą sytuację: spotyka się czterech facetów i opowiada o swoim życiu poprzez teksty Jana Wołka. Nie ma tu żadnych fajerwerków, widz również nie naogląda się za dużo. Może po prostu przyjąć tę piękną i mądrą poezję, odnieść ją do siebie lub odrzucić.