Złoty wiek Ameryki. Dwight Eisenhower, cz. IV
Lata 50. XX wieku przeszły do historii USA jako okres największego rozkwitu gospodarczego i powszechnego dobrobytu. Po dwóch dekadach biedy spowodowanej skutkami wielkiego kryzysu i ograniczeń wynikających z przestawienia gospodarki na tory wojenne nareszcie nadciągał czas powszechnej szczęśliwości.
Dwight Eisenhower, część III: Droga ku Olimpowi
Kiedy zakończyła się I wojna światowa, Dwight Eisenhower był przekonany, że jego kariera wojskowa nie ma już dalszego sensu i że nigdy nie powtórzy się okazja, żeby zabłysnąć talentem dowódczym. Nie wiedział, że 23 lata później losy świata będą zależały od jego decyzji.
Bohater wojenny w Białym Domu. Dwight Eisenhower, część I
Amerykańską tradycją stało się, że po najważniejszych dla losów narodu wojnach na prezydenta wybierano generała, który w czasie konfliktu zbrojnego dowodził armią. Tak też się stało po zakończeniu II wojny światowej. Prezydentem został naczelny dowódca sił sojuszniczych w Europie Dwight D. Eisenhower.
Duchy Białego Domu
Prezydent Harry Truman zaraz po objęciu urzędu w liście do żony pisał: „To cholerne miejsce z całą pewnością jest nawiedzane przez duchy". I wcale się nie mylił. Wielu prezydenckich gości opowiadało o zjawach, które nocą przechadzały się po korytarzach najważniejszego domu w Ameryce.