– Jesteśmy w pogotowiu, prowadzimy monitoring – powiedział dziennikarzom ekwadorski minister obrony Oswaldo Jarrin.
Ponad 260 chińskich jednostek pływających znajduje się obecnie na wodach międzynarodowych, ale tuż za granicą strefy ekonomicznej wyłączności Ekwadoru. Chińczycy przybywają tu co roku, ale nigdy jeszcze nie było ich tak wielu. Władze w Quito wysłały już patrole w pobliże tej floty. Trzy lata temu bowiem złapano jeden z chińskich statków z kilkuset tonami ryb wyłowionych na terenie morskiego rezerwatu. Taką strefę w pobliżu archipelagu Galapagos utworzono, by chronić gatunki zagrożone wyginięciem, przede wszystkim spośród rekinów.