Pieniądze wytrą łzy Zachodu za Nawalnym

- Aleksiejowi Nawalnemu może przytrafić się wszystko. Tylko nie teraz. Władze Rosji poczekają, aż opadnie kurz słów protestu na Zachodzie i zrobią swoje. Pieniądze zrobią swoje – mówi Jerzy Haszczyński, szef działu zagranicznego w "Rzeczpospolitej" komentując powrót opozycjonisty do ojczyzny.

Aktualizacja: 18.01.2021 16:59 Publikacja: 18.01.2021 16:49

Pieniądze wytrą łzy Zachodu za Nawalnym

Foto: Fot. Kirill KUDRYAVTSEV / AFP

Nawalny przeżył zatrucie nowiczokiem w ubiegłym roku, którego dokonały rosyjskie służby specjalne. Jeden z zamachowców, sam - w rozmowie z niedoszłą ofiarą – przyznał się do przeprowadzenia tej akcji. Po kilku miesiącach leczenia w Berlinie, opozycjonista wrócił do Rosji, gdzie natychmiast został zatrzymany. Grozi mu odwieszenie wyroku z 2014 r., za domniemane defraudacje funduszy. Kara 3,5 roku więzienia w kolonii karnej została wtedy zawieszona na 5 lat. - Aleksiej Nawalny wrócił do Rosji świadom konsekwencji. Ale jak inaczej rodzić ma się przywódca opozycji? – mówi Haszczyński.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997