Ministerstwo Zdrowia poinformowało we środę o 17 260 nowych zakażeniach. To dotychczasowy dobowy rekord w trzeciej fali epidemii. – Apogeum trzeciej fali przewidujemy za dwa–trzy tygodnie – mówił podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. – Obserwujemy spadek średniej wieku u pacjentów hospitalizowanych, do niedawna były to 64 lata, teraz 62 lata.
Obecnie zajętych jest już 18 378 z 27 354 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19. To ponad 67 proc. wszystkich istniejących.
Sytuacja jest poważna, dlatego rząd z jednej strony decyduje się na uruchomienie kolejnych szpitali tymczasowych. Z drugiej – stara się jak najbardziej przyspieszyć proces szczepienia. – Odpowiedzią na trzecią falę i potrzebę hospitalizacji pacjentów są szpitale tymczasowe. Powstały w 40 lokalizacjach po to, aby pomóc w walce z pandemią – tłumaczył minister zdrowia, uzasadniając w ten sposób decyzję o zawieszeniu dyrektora szpitala w Radomiu Marka Pacynę.
Za powstanie szpitala tymczasowego w Radomiu odpowiada wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Pod koniec ubiegłego roku władze miasta nie zaakceptowały proponowanych warunków umowy dotyczących adaptacji i wyposażenia pomieszczeń oraz kosztów utrzymania placówki. Do porozumienia obie strony doszły w ubiegłym miesiącu. – To nie jest czas, w którym możemy poświęcać energię na niesnaski – mówił Niedzielski. I zdradził, że zwrócił się do prezesa NFZ, by wytypował osobę, która będzie zarządzała szpitalem.
Szczepienia mają przyspieszyć. Odpowiedzialny za Narodowy Program Szczepień minister Michał Dworczyk zapowiedział, że ruszają zapisy dla osób z rocznika 1952. 69-latkowie otrzymają szczepionkę AstraZeneca. Będzie to 460 tys. osób.