Węgierski parlament zatwierdził w ubiegłym tygodniu ustawę, która zakazuje rozpowszechniania w szkołach materiałów uznanych za promujące homoseksualizm lub zmianę płci. Wprowadzona zmiana spotkała się z protestami i krytyką ze strony grup obrony praw człowieka i partii opozycyjnych.
- Węgierski projekt ustawy to wstyd - powiedziała dziennikarzom w Brukseli szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, podkreślając, że UE nie pójdzie na kompromis w kwestii zasad takich jak godność ludzka, równość i poszanowanie praw człowieka.
- Poleciłam komisarzom, aby napisali do władz węgierskich, wyrażając nasze obawy prawne, zanim ustawa wejdzie w życie - dodała.
Oczekuje się, że prezydent Węgier, były członek rządzącej partii Fidesz, wkrótce podpisze ustawę.
We wtorek Niemcy, Holandia, Szwecja, Francja, Irlandia i inne kraje europejskie potępiły Węgry z powodu ustawy. Szwedzki minister określił ją jako "groteskową". Kanclerz Niemiec Angela Merkel nazwała w środę ustawę złą i niezgodną z jej ideami.