Markety budowlane czynne w weekendy, hotele i miejsca noclegowe działające w wakacje, ale pod warunkiem spełnienia warunków sanitarnych - takie m.in. są elementy II etapu łagodzenia obostrzeń związanych z pandemią, ogłoszonego w środę przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Szef rządu zapowiedział również, że w II etapie możliwe jest otwarcie żłobków i przedszkoli - od 6 maja, ale każdorazowo taka decyzję podejmie zarząd placówki.
Do zapowiedzi rządu odniósł się wieczorem prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Rząd ogłosił dziś otwarcie przedszkoli i żłobków 6 maja. W szczycie epidemii, bez twardej rekomendacji ministra zdrowia. Robi to także bez konsultacji z samorządami – postanawiając przerzucić na nas całą odpowiedzialność. W najlepszym wypadku zrzucałbym to na brak wyobraźni. Obawiam się jednak, że to umyślne zagranie – oto dobry rząd, który panuje nad sytuacją, daje rodzicom możliwość, by dzieci choć przez część dnia mogły wyjść z domu i pozostawać pod profesjonalną opieką, a samorządy sobie z tym nie radzą. Skoro dzieci mogą bezpiecznie przebywać w żłobkach, rodzice mogą bezpiecznie iść na wybory" - czytamy.
"Jestem ostatnim, który chciałby odbierać rodzicom możliwość posłania dzieci do przedszkoli. Chciałbym też, aby nasza gospodarka wystartowała jak najszybciej. Ale tu chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo 73 tysięcy warszawskich dzieci, ich rodziców i opiekunów oraz 16 tysięcy pracowników przedszkoli, żłobków i ich rodzin!" - tłumaczy Trzaskowski.