W apelu do Dmitrija Miedwiediewa obrońcy praw człowieka napisali, że „stosowanie średniowiecznych tortur wobec więźniów w aresztach i koloniach karnych przybiera rozmiary charakterystyczne dla państwa totalitarnego". Proszą o zmiany w kodeksie karnym, tak by zeznania oskarżonych składane na początku śledztwa były potwierdzane przed sądem.
„To sprawi, że wymuszanie zeznań w aresztach straci sens" – przekonują obrońcy praw człowieka, apelując także o powołanie komisji, która zbada sytuację w rosyjskim więziennictwie.
Na rosyjskie portale trafiło właśnie nagranie wideo z materiałami dotyczącymi głośnych spraw karnych w obwodzie irkuckim. Dokument zawiera zeznania adwokatów, byłych więźniów oraz ich rodzin. Wynika z nich między innymi, że w areszcie śledczym w Irkucku działała specjalna brygada „do bicia", która znęcała się nad więźniami oczekującymi na wyroki. Werbowano do niej samych aresztantów. „Delikwenta zwalamy z nóg, kneblujemy ręcznikiem, podłączamy mu prąd do różnych części ciała" – opowiadał jeden z nich mediom.
Strona Ruchu na rzecz Praw Człowieka