Nowo narodzone dziecko jest płci żeńskiej - informuje dziennik.
Początkowo przypuszczano, że właśnie to wydarzenie jest przyczyną tajemniczego zniknięcia Władimira Putina. Okazuje się jednak, że prezydent Rosji nie pojawił się podczas porodu w Lugano.
Według mediów, w klinice św. Anny, gdzie urodziło się dziecko, zarezerwowano dwa pokoje - jeden dla Kabajewej, drugi dla Putina i jego ochrony. Na początku tego tygodnia obydwa pokoje były przez kilka dni zajęte, ale już je zwolniono.
Z kolei inne media podają, że do porodu miało dojść już kilka tygodni temu, więc nie może być związku między nim a zniknięciem Putina, o którym piszą wszystkie media świata.
Szwajcarski tabloid "Blick" pisze, że klinikę św. Anny w Lugano Putinowi i jego partnerce polecił przyjaciel rosyjskiego prezydenta, Silvio Berlusconi - tam urodziła dziecko jego córka Barbara.