Członkostwo Ukrainy w pakcie północnoatlantyckim nie jest w zasadzie tematem rozpoczynającego się właśnie w stolicy USA szczytu NATO, przypadającego w 75. rocznicę powstania sojuszu. Po szczycie w Wilnie rok temu, który dla Ukrainy był rozczarowaniem, nikt nie zamierza na nowo otwierać dyskusji na temat perspektywy członkostwa.
– NATO działa na zasadzie konsensusu w sprawach małych i dużych. A niewiele jest rzeczy większych niż potencjalne zastosowanie artykułu 5, zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa. Sądzę, że wielu sojuszników, być może większość w ramach sojuszu, nadal niechętnie odnosi się do rozszerzenia tego rodzaju zobowiązania na Ukrainę, podczas gdy toczy się tam wojna – mówi „Rzeczpospolitej” Ian Lesser, ekspert think tanku GMF.