Proponując na początku maja projekt wieloletniej perspektywy finansowej, czyli budżet Unii na lata 2021–2017, Komisja Europejska otworzyła trudne i długotrwałe negocjacje, być może jedne z najbardziej wyczerpujących w UE. To państwa członkowskie ostatecznie podejmą decyzję w tej sprawie, choć propozycja Komisji wyznacza kierunki negocjacji.
Zaletą projektu jest to, że pomimo brexitu – a więc szacowanej na kilkanaście miliardów euro rocznie dziury budżetowej – propozycja jest ambitna i zwiększa poziom finansowania europejskich celów. Stara się też sprostać najważniejszym wyzwaniom, przed którymi stanęła Europa. Wprowadza m.in. europejski instrument stabilizacji inwestycji, który jest rezerwą na wypadek kolejnego kryzysu, przeznaczony nie tylko dla państw strefy euro. Przewidziano większe środki na edukację młodzieży i wymianę studentów. Więcej funduszy ma też trafić na rozwój innowacyjnej gospodarki.