ONZ karci Fidesz za konstytucję

– Powinniście skonsultować treść z organizacjami międzynarodowymi – pouczał w Budapeszcie sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun

Aktualizacja: 18.04.2011 22:29 Publikacja: 18.04.2011 22:24

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun spotkał się z prezydentem Węgier Palem Schmittem

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun spotkał się z prezydentem Węgier Palem Schmittem

Foto: AFP

Sekretarz generalny ONZ przyjechał na Węgry dokładnie w dniu, w którym – wbrew licznym protestom – węgierski parlament przegłosował przyjęcie nowej konstytucji. „Za" głosowało 262 posłów Fideszu. Przeciwko było 44 deputowanych skrajnie prawicowego Jobbiku. Tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. Głosowanie całkowicie zbojkotowali socjaliści.

– Jesteśmy świadkami historycznego momentu. Konstytucja stwierdza, że chrześcijaństwo jest podstawą naszej cywilizacji – mówił przewodniczący parlamentu Laszlo Kover.

Prawa Orbana

Konstytucja, którą od kilku miesięcy Fidesz bardzo mocno forsował, wzbudza jednak ogromne kontrowersje. Została nawet okrzyknięta konstytucją Orbana, od nazwiska premiera Węgier.

– Tworząc projekt konstytucji, węgierski rząd powinien szukać porad u innych. Zarówno na Węgrzech, jak i w Radzie Europy, a także w ONZ – usłyszał wczoraj węgierski prezydent od sekretarza generalnego ONZ. Ban Ki Mun podkreślił wręcz, że nawet jeśli wolny kraj tworzy swoją konstytucję, dokument musi być zgodny z międzynarodowymi zasadami.

Brak tych standardów już od tygodni zarzucały Węgrom lewicowe i liberalne media na Zachodzie. – Jest dokładnie tak jak w przypadku ustawy medialnej, którą wszyscy krytykowali, choć nikt jej nie przeczytał – mówi „Rz" jeden z polityków Fideszu.

Przeciwko konstytucji protestują też tysiące Węgrów. Również wczoraj setki ludzi zgromadziły się przed parlamentem.

– Nie rozumiemy, po co ta zmiana – dotychczasowa konstytucja była dobra. Co z tego, że napisana w 1949 roku, skoro została całkowicie zmodyfikowana w 1991 roku? – mówi „Rz" Robert Folkelt, który od kilku tygodni za pomocą Facebooka organizuje w Budapeszcie protesty przeciwko Fideszowi.

Jego zdaniem nowa konstytucja jest zła, gdyż porusza tylko sprawy ważne dla Orbana. – Skupili się na zmianie nazwy kraju z Republiki Węgierskiej na Węgry, byle uniknąć naprawdę ważnych problemów – mówi Folkelt. Zapowiada, że 21 kwietnia znów wyprowadzi Węgrów na ulice. – 25 kwietnia konstytucję ma podpisać prezydent. Nie sądzę, że zmienimy jego decyzję, ale przynajmniej pokażemy naszą siłę – mówi.

Lewicowe środowiska w Budapeszcie burzą się, gdyż konstytucja jest bardzo konserwatywna. – Mocno podkreśla tradycyjne chrześcijańskie wartości. Mówi o tym, że trzeba płacić podatki, wychowywać dzieci i uznawać rolę Kościoła w społeczeństwie – mówi „Rz" węgierski politolog Zoltan Kiszelly.

Na straży rodziny

Konstytucja stoi na straży rodziny rozumianej jako kobieta, mężczyzna i dzieci. Gwarantuje jej ochronę, a także wprowadza ulgi podatkowe na dzieci. Stwierdza też, że dorosłe dzieci mają obowiązek opieki nad starszymi rodzicami.

Prawicowe media podkreślają, że część zapisów zapożyczono z polskiej konstytucji. Chodzi zwłaszcza o preambułę, w której jest odniesienie do Boga. – To jest dobra konstytucja na wzór amerykański. Zawarte są w niej tylko prawa podstawowe. Inne, bardziej szczegółowe, będą regulowane w dodatkowych ustawach. Chodzi np. o szczegóły dotyczące wyborów, Kościoła czy banku centralnego – mówi Kiszelly.

Dodaje, że ewentualnym następcom Fideszu trudno będzie ją zmienić. – Do zmiany konstytucji potrzeba większości dwóch trzecich głosów. Ciężko będzie ją zdobyć po raz kolejny.

Sekretarz generalny ONZ przyjechał na Węgry dokładnie w dniu, w którym – wbrew licznym protestom – węgierski parlament przegłosował przyjęcie nowej konstytucji. „Za" głosowało 262 posłów Fideszu. Przeciwko było 44 deputowanych skrajnie prawicowego Jobbiku. Tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. Głosowanie całkowicie zbojkotowali socjaliści.

– Jesteśmy świadkami historycznego momentu. Konstytucja stwierdza, że chrześcijaństwo jest podstawą naszej cywilizacji – mówił przewodniczący parlamentu Laszlo Kover.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1006
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1005
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001